Trudne lub łatwe życie.

I ,,Jak to się zaczeło"

Franek16 lat
Tośka 15lat
Jakieś 3 miesiące temu poznali się.. Ale jak.?
No więc to było w środę jego klub grał jakiś mecz po meczu poszli do pobliskiej kawiarni siedzieli gadali jeden z chłopaków brat tej dziewczyny zadzwonił żeby wbiła do nich. Ona nie zastanawiając się poszła tam do nich poznała chłopaków a jeden jej wpadł w oko Franek miły sympatyczny i do tego przytsojny :) dużo wtedy rozmaiwali i po jakiś czasie ją olsniło że to jest ten chłopak który podoba się jej przyjaciółce dużo o nim slyszala od przyjaciółki ale nie zauważyła tego. W piątek mieli trening, Tośka poszła tam patrzyla na niego i nic po treningu znów poszli do kawiarni ona z nim wiedziała że jej się podoba ale jej przyjaciółce też.
Franek: Fajnie, że przyszłaś.
Tośka: Haha dlaczego?
F: Eee tak jakoś.
T:Aaa okej slyszalam sporo o tobie
F: tak?co np
T: Dobre rzeczy spokojnie
F: wątpie ale okej
T: mogę mieć pytanie
F: no dawaj
T: podoba ci się Kasia
F: nie ja jej nawet nie znam i jakoś za nią nie przepadam, tylko jej nie mów wiem że się przyjaźnicie
T: a okej rozumiem nie powiem
F:Teraz ja mogę mieć pytanie?
T: no jasnee
F: dała byś mi swój nr
T: haha okejka wyślę Ci na fejsie
F: no okej
T: kurde juz 20
F: i co z tego
T: powinnam być w domu już dawno
F: a no oki
T: Ej Marek idziemy.!
Zawołała brata i poszli do domu.