Arbuzowe pestki wypluwane na skoszoną trawę raczej nie sprawią, że będziesz miał plantację wakacyjnych owoców. Możesz za to założyć się z przyjaciółmi, kto splunie czarnym drobiazgiem dalej. No, oczywiście, jeśli tych przyjaciół masz przy sobie. Rodzice Dawida postanowili zwiedzić egzotyczne miasto, którego nazwy chłopak nawet nie umiał wymówić. Został wysłany (niedosłownie) do zapracowanej ciotki, gdzie ta poprosiła go o pomoc w swojej kawiarence. Malinowski się zgodził. Nie przeczuwał jednak, że praca za ladą okaże się tak niełatwa. Zwłaszcza, że już pierwszego dnia poobijany (i urokliwy) klient zakrwawi biały blat, o którego czystość dbać miał nastolatek.
17 parts