Harry nic nie powiedział. Uśmiechnęłam się.

- Właśnie.

Harry podniósł palec.

- Nic nie powiedziałem. Może cię kocham.

Stałam z szeroko otwartymi ustami, podczas gdy Harry podrapał się po karku.

- Nie, nie, ty nie... - wyjąkałam. - Ledwo mnie znasz.

Mały uśmiech pojawił się na jego twarzy.

- Masz rację. Ledwo się znamy. Naprawimy to.

Nie mogłam nic na to poradzić, ale uśmiechnęłam się.

- Z przyjemnością.

Harry przytaknął i przez następne kilka minut po prostu się na siebie patrzyliśmy, dopóki nie zrobiło się niezręcznie.

- Jednak musimy z tym zaczekać... - zaczęłam. Poczułam, że zaczynam się denerwować. Jak mam wyjaśnić mu to, co przed chwilą się wydarzyło?

- Dlaczego? - Harry wstał, po czym poszedł do łazienki, która była w jego pokoju.

Rozejrzałam się po pomieszczeniu, siadając w końcu na jego łóżku.

- Więc. Wiesz - podniosłam książkę, która leżała na stoliku obok. - Mieliśmy gościa.

Harry czyta?

Duma i uprzedzenie. Serio? Harry jest wplątany w miłosną historię Darcy i Elizabeth? Nigdy bym nie pomyślała, że Harry mógłby czytać książki o prawdziwej miłości między wieśniaczką a bogatym mężczyzną.


Cóż za ironia, nie?

Gdy Styles wyszedł z łazienki, najpierw spojrzał na mnie, a później na książkę.

- To Katie - powiedział szybko, a jego policzki zaczęły się robić czerwone.

Zaśmiałam się, odkładając książkę na miejsce.

- Jasne.

- Tak czy inaczej, jakiego gościa?

Odetchnęłam głęboko, spuszczając wzrok na podłogę. Po prostu mu powiedz, Eleno. Powiedz mu, co książę Niall ci powiedział.

- Znasz, um, księcia Nialla? - zapytałam powoli. Ostrożnie spojrzałam do góry. Harry patrzył się na mnie, nie odzywając się. - Więc on chce się z nami spotkć jutro na herbacie - dokończyłam. Mówiłam powoli, ostrożnie dobierając słowa.

Caged - tłumaczenie II h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz