40. Becca

3.7K 754 126
                                    

#uncovermeLS

Tylko pięć minut spóźniam się do Wendy's na wywiad z kolejnymi futbolistami.

Czekają już na mnie, popijając szejki czekoladowe i gapiąc się w swoje telefony. Gdybym była dziewczyną, która przejmuje się innymi ludźmi, pewnie zrobiłoby mi się głupio na widok Bryce'a po tym, jak przy naszym ostatnim spotkaniu Haze odwalił taką scenę, ale że się nie przejmuję, to mam to gdzieś. Jestem zorientowana na cel: zrobić wywiady i wrócić do domu, gdzie czeka mnie przyjemny wieczór z moimi przyjaciółkami, ich chłopakami i moim własnym. Haze po raz pierwszy wystąpi przed publicznością w tej roli.

Ciekawe, czy się stresuje.

– Cześć, chłopaki! – szczebioczę, stając przy ich stoliku. Parker i Bryce natychmiast przesuwają się, żeby zrobić mi miejsce obok siebie, ale i tak wybieram wolną kanapę koło Tiago. – Jak humory? Co słychać?

Wymieniają między sobą spojrzenia, których nie rozumiem.

– Wszystko w porządku – zapewnia Tiago z podejrzanym uśmieszkiem. – A co u ciebie?

W tym momencie jestem już pewna, że Bryce opowiedział im o moim wczorajszym pocałunku na boisku z Haze'em – może nawet go widzieli, skoro też wtedy się na nim znajdowali. Chyba wyciągnęli z tego jakieś wnioski, przez co teraz im się wydaje, że mają nade mną jakąś przewagę.

Dzwoni mój telefon, więc zerkam na niego, dając im chwilę na przygotowanie się. To wiadomość od Haze'a.

@NoFairPlay: W jakiej kolejności przesłuchujesz chłopaków?

To brzmi tak, jakbym była jakąś śledczą, która ma znaleźć winnego morderstwa.

Zerkam na nich, zadowolonych, w milczeniu popijających szejki.

– W jakiej kolejności chcecie to zrobić? – pytam.

Znowu spoglądają po sobie.

– Tiago pierwszy, potem Parker, a potem ja – decyduje Bryce, chociaż mam wrażenie, że ustalili to już wcześniej. – W porządku?

– Pewnie. – Spuszczam wzrok na telefon, po czym odpisuję Haze'owi. – Całość nie potrwa długo, maksymalnie do pół godziny na osobę, jeśli będziecie współpracować. Zdążycie wrócić do domu przed zmrokiem.

– Zajęliśmy nam drugą lożę – wyjaśnia Parker, wskazując głową stolik po drugiej stronie lokalu, w kącie. – Możliwie odosobniony, żeby wszyscy czuli się swobodnie.

Fajnie, że o tym pomyśleli.

– Dobra, to możemy zaczynać – oznajmiam, wstając od stolika. Normalnie pewnie bym najpierw chwilę z nimi posiedziała i spróbowała zwyczajnie ich poznać, ale za bardzo spieszy mi się do domu i zaplanowanego wieczoru filmowego. Nie mogę się go doczekać. – Tiago, chodź.

Futbolista posyła ostatni uśmiech swoim kumplom, po czym posłusznie idzie za mną do loży w kącie. Kiedy siadamy, dostaję kolejną wiadomość od Haze'a.

@NoFairPlay: I to potrwa mniej więcej tyle czasu, co nasze wywiady w Filadelfii?

Mrużę oczy, bo mam dziwne wrażenie, że wiem, dlaczego o to pyta, ale nie zamierzam robić mu wykładu. Jeżeli czuje się zagrożony przez Bryce'a, to nic mi do tego. Drobny atak w stronę jego ego dobrze mu zrobi.

@TruthAboutYarrow: Tak, może nawet chwilę krócej.

Zajmuję miejsce naprzeciwko Santiago i zaczynam z nim gawędzić, ignorując kolejne wiadomości mojego chłopaka. Włączam dyktafon, dzięki czemu mogę się skupić wyłącznie na rozmowie, i przez chwilę dyskutujemy płynnie, a ja nawet nie myślę o pytaniach. Z całej tej trójki to Tiago znam najlepiej dzięki Destiny. Teraz jednak wyciągam z niego kolejne informacje, a on chętnie się przede mną otwiera, opowiadając mi o swoich planach na przyszłość, marzeniach i o tym, jak chciałby w przyszłym roku zamieszkać razem ze swoją dziewczyną.

Uncover Me | TAY #3 | ZAKOŃCZONE | ZNIKA 03.06Where stories live. Discover now