:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))):
Ja-czemu mi to zrobił?
Zablokowałam telefon i zaczęłam znowu biec. Czułam ze na mną biegnie. Z moich oczu wylało się wiele łez. Ludzie patrzyli na mnie jak na kogoś chorego psychicznie. W tej chwili nie przeszkadzało mi to, nie obchodziło, po prostu. Zaczęłam opadać z sił. W jednej chwili nie czułam już gruntu pod nogami, wiedziałam, że ktoś mnie trzyma. Tak jak myślałam był to Adrien. Odwróciłam szybko głowę w przeciwnym kierunku i zaczęłam się szarpać.
-Mari! Ugryzłaś mnie.? Co takiego zrobiłem?!
-Ja pierdole! Jeszcze się pytasz
-Odebrałeś mi mój pierwszy pocałunek z tobą! W taki sposób! I jeszcze wtedy, kiedy tego nie chciałam! Jesteś Dupkiem Agrest!
-Skończonym dupkiem-wykrzyczałam przez łzy. Oparłam się o jego tors i zaczęłam walić w niego pięściami, niestety przez płacz za mocno nie dostał :/ a szkoda.
-Przepras-szam-m
-Czemu?-wychlipałam
-Za co?!-wykrzyczałam-Agrest sukinsynu!-Odepchnęłam go od siebie i pobiegłam w nieznanym mi kierunku. Który na koniec okazał sie lasem. Pięknym zielonym lasem, przytulnym, zostanę tu na dłużej.Całkowicie nie mam weny wiem schrzaniłam
dziękuje ze jesteście i ktoś czyta te wypociny jeśli można TO tak nazwać dzięki <3
CZYTASZ
Miraculum KIK
FanfictionBędzie to historia o bardzo znanych już bohaterach marinett i Adrienie. Tylko ze w tej książce bedą ukazani z trochę innej strony (TROCHE) Bedą to esemesy i normalne opowieści z życia Mari. Będzie to przeplatane mam nadzieje ze zostaniecie na dluuu...