"Woman In Red" [Horror]

AKT II - Targi

Pewien mężczyzna o imieniu Philip chciał sobie kupić coś na targu. Strasznie nie przepadał za tym miejscem więc śpieszył się jak może. Szybko rozglądał się za zegarkiem kieszonkowym dla swej żony, która jest zbieraczem takich zegarków. Philip na targach znalazł ten zegarek. Ku swojej uciesze postanowił uciec stamtąd jak najszybciej. Kiedy był już w połowie drogi nale stanął i spojrzał się w prawo. Zauważył na targach obraz na którym widniała kobieta. Nie wiedząc czemu, ale ten obraz go zainteresował. Philip zapytał właściciela skąd ma ten obraz i co o nim wie. Facet w siwym wieku, lekko utykający będący właścicielem odpowiedział mu:

- Obraz został namalowany przez jakiegoś desperata, który nie miał co robić pewnie, a obraz po prostu mieli do oddania za darmo bo chłopaczyna zmarł i rozdawali jego dzieła za darmo.

Philip bez myślenia od razu kupił ten obraz i w tym momencie starzec zapytał:

- A co pana urzekło to kupna tego rupiecia ?

Philip powiedział:

- Sam nie wiem... Ten obraz ma w sobie coś... przyciągającego... n... nie umiem tego wyjaśnić.

Właściciel spojrzał na niego jak na dziwaka, lecz postanowił nic nie krytykować, ponieważ inaczej by nie zarobił. Bohater od razu wziął obraz do swojego domu.