Chuuya: Ten debil zeżarł jakieś dziwne kwiatki i teraz cały czas rzyga
Mori: Bo to Dazai, czego innego się po nim spodziewałeś?
Chuuya: Mówiłem akurat o moim psie...
Chuuya: Ten debil zeżarł jakieś dziwne kwiatki i teraz cały czas rzyga
Mori: Bo to Dazai, czego innego się po nim spodziewałeś?
Chuuya: Mówiłem akurat o moim psie...