gładkimi uczuciami
myliłam cię z miłością
wierzyłam w twe natchnienie
obietnic wyzwolenie
pozostawiając po sobie
kawałki stłuczonej porcelany
kilka zgniłych liści
kolorów pozbawionych
śmiech i uczynienie
byłaś jak piękna lalka
lecz sczerniała
i teraz wiem już tyle
wszystkim być mogłaś
lecz z pewnością
nie miłością
czekającą na swe wybawienie.