Królix zabrała Czarnego kota do norki a po kilku minutach norka pojawiła się znowu i Biedronka na nich spojrzała.
Biedronka: udało się?
Czarny kot: tak.
Królix: odzyskaliście miraculum Pawia i Motyla ale w innym sposób. Pan Agrest jest zdrowy a Czarny Kot będzie miał nauczkę na przyszłość.
Czarny kot: świetne pocieszenie.
Królix: to ja spadam. Do zobaczenia
Biedronka: do zobaczenia
Królix weszła do norki i Biedronka z Czarnym Kotem zostali sami.
Biedronka: skoro ja poznałam twoją tożsamość to czas żebyś ty poznał moją.
Czarny kot: jestem gotowy.
Biedronka: jestem Marinette Dupain-Cheng.
Czarny kot: M-marinette?
Biedronka: możesz w to wierzyć albo nie ale pod maską super bohaterki potrafię być chodzącą katastrofą i nie jestem taka idealna.
Czarny kot: dla mnie jesteś idealna w każdej postaci.
Biedronka: nawet jako niezdarna dziewczyna?
Czarny kot: oczywiście, Marinette jest moją najlepszą przyjaciółką i bardzo się cieszę, że to ona jest moją Kropeczką. Kocham cię
Biedronka: ja Ciebie też.
Pocałował ją a ona oddała pocałunek.