Just Survive Somehow~The Walk...

By z_kurpik

81.9K 4.3K 810

Mam na imię Sofii i mam 16 lat. Mieszkam w miasteczku pod Atlantą i mam w miarę szczęśliwe życie. Do momentu... More

*1*
*2*
*4*
*5*
*6*
*7*
*8*
*9*
*10*
*11*
*12*
*13*
*14*
Ogłoszenia Parafialne!!!
PANIE I PANOWIE!!!
*15*
*16*
*17*
*18*
*19*
*20*
*21*
*22*
1000 WYŚWIETLEŃ!!! (ノ*゚ー゚)ノ
*23*
The Walking Dead Challenge!
*24*
*25*
*26*
*27*
*28*
*29*
*30*
*31*
*32*
*33*
*34*
*35*
*36*
*37* część pierwsza
*37* część druga
*38*
*39*
Ważne info!
Uwaga Uwaga!!!
Już Jest!!!
40
Nominacja ;__;
Ostatni rozdział
Wyjaśnienia, podziękowania itp
Alternatywne zakończenie cz. 1
Alternatywne zakończenie cz. 2
Wesołych Świąt!

*3*

2.9K 149 28
By z_kurpik

*Sofii*

Rick cały czas był gotowy żeby strzelić, tak samo jak ten nieznajomy.
Po chwili przyszedł drugi.
Wyraźnie starszy od kolesia z kuszą, ale bardzo do niego podobny.
Uśmiech pogardy uwidocznił się na jego twarzy, gdy zobaczył odznakę Ricka.
-"I co zrobisz Panie Władzo,
Aresztujesz nas?".
Zapytał z pogardą mężczyzna.
-"Nie, ale mogę ci założyć kajdanki i już się nie ruszysz."
Rick wyraźnie był zdenerwowany obecnością mężczyzn.
-"No dobra dobra Szeryfku, dogadajmy się. Dajecie nam waszą broń a my nikogo nie krzywdzimy".
-"Wybacz ale nie ma takiej opcji",
Powiedział Rick i dał Carlowi jakiś znak na co chłopak podbiegł do faceta z kuszą i skierował ją do góry a jego ojciec od razu wyciągnął drugą broń i celował w obu mężczyzn.
Ja i Lori też wyjęłyśmy pistolety.
Ten starszy wyszedł do przodu z uniesionymi rękoma.
-"Dobra dobra, widzę, że trafiliśmy na sprytnych ludzi a mój braciszek jest po prostu zbyt porywczy.
My po prostu chcemy przeżyć tak samo jak wy. Możemy wam się przydać tak jak wy nam.
Co powiesz na współpracę Szeryfku?"
-"Jestem Rick Grimes. Możecie iść z nami ale kiedy tylko zaczniesz kombinować, zostawię cię na dachu."
-"Jestem Merl Dixon a ten z kuszą to mój braciszek Deryl."

Rick jeszcze przez chwilę patrzył na nich uważnie po czym kazał oddać bronie. Merl oddał swój pistolecik, ale Deryl odmawiał zwrotu kuszy.
W końcu za namową Lori,
Rick pozwolił mu ją zatrzymać, ale kazał nam mieć broń pod ręką.

Drogi były zastawione, więc jak najszybciej zabraliśmy resztę rzeczy z bagażnika. Wyruszyliśmy, żeby jak najszybciej wydostać się z miasta.

Po kilkudziesięciu minutach drogi
Byliśmy już na obrzeżach miasta,
Kiedy spotkaliśmy małą grupkę ludzi otoczoną przez szwendaczy.
Rick, Carl i Deryl bez wahania pobiegli im pomóc a Lori powiedziała, że mamy zostać. Merl tylko patrzył a ja odwróciłam wzrok.
Nie chciałam patrzeć na sztywnych bo od razu przed oczami pojawiał mi się Luke i rodzice. Samotna łza spłynęła mi po poliku co musiała zauważyć Lori, która czule mnie objęła.
Zachowywała się jakby była moją mamą mimo, że znam ją tylko jeden dzień. W zaledwie pięć minut chłopaki pozbyli się sztywnych i przyprowadzili ludzi.
Przedstawili się.
Była kobieta z mężem i córką, która z tego co pamiętałam miała na imię Sophia a jej mama Carol, ciemno skóry mężczyzna o imieniu T-Dog (nie jestem pewna czy dobrze napisałam, ale będę się trzymać tego). Shane, który jak się okazało był przyjacielem Ricka, Andrea i jej siostra Amy, Koreańczyk Glenn i starszy mężczyzna Dale.
Grupa powiedziała, że zmierza w kierunku Centrum chorób (CDC),
Żeby dowiedzieć się czym jest spowodowana epidemia.
Rick powiedział, że pójdziemy z nimi.
Lori zaczęła się ze wszystkimi witać a ja stałam z boku, jak niepotrzebny ciężar. Ci ludzie nie byli nawet moją rodziną a ja nie umiałam nawet się w żaden sposób przydać.

W całym zamieszaniu oddaliłam się i zniknęłam w lesie.

Continue Reading

You'll Also Like

20.9K 448 28
Niech zostanie to naszą słodką tajemnicą, ok?
12.8K 579 30
-Wiesz Hailie, trzeba żyć bez względu na to, ile razy runęło nam niebo. Lex Monet to ta gorsza bliźniaczka. Ona i Hailie są jak ogień i woda. Dziewcz...
49.2K 4.3K 53
"Do cholery jasnej miałeś nigdzie nie wychodzić!", krzyknął przez co młodszy wzdrygnął się spuszczając wzrok. "J-ja tylko-", starszy mu przerwał, "co...
289K 3.9K 200
W czarodziejskim świecie popularne stają się mugolskie urządzenia. Telefon a razem z nim masa aplikacji w tym i Instagram. Każdy młody czarodziej nab...