Dotrę do Ciebie

By angelAna12345

530K 14.1K 1.1K

On- Przystojny dziewiętnastolatek. Do grzecznych chłopców nie należy. Cnotliwością też nie grzeszy. Dziewczyn... More

Prolog
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Życzenia
Wracam do was kochani
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Obsada
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Epilog
Pytanko ^^
Nowe opowiadanie!
Zapytanie!

Rozdział 46

6.3K 201 8
By angelAna12345

Z perspektywy Any
 Obudziłam się z krzykiem. Zerwałam się z łóżka jak oparzona i rozglądałam się gdzie jestem. Zauważyłam Alana, który siedział na łóżku i przyglądał mi sie zdziowiony. Zaraz po tym mnie objął. Uspokajał mnie, a ja cicho płakałam.
- Co się stało? Dlaczego płaczesz? Śniło Ci się coś?-po chwili zaczął zadawać pytania spokojnym, ochrypłym głosem. 
Uspokoiłam się trochę i przestałam płakać. Leżalam wtulona w nagi tors mojego chłopaka.
- Śniło mi sie ze się rozstaliśmy... powiedziałeś, że mnie zdradziłeś...-powiedziałam cicho.
Alan objął mnie mocniej i spojrzał w moje oczy. Siedziałam na jego kolanach, na przeciw jego twarzy. Skanował mnie wzrokiem. Starł moje łzy.
-Nic takiego nigdy nie miało miejsca i się nigdy nie zdarzy. Nie zdradzę Cię, a tymbardziej się nie rozstaniemy, rozumiesz?-mówił patrząc mi prosto w oczy, a ja słuchałam w skupieniu. Przytaknęłam tylko i przytuliłam się do niego.
- Kocham Cię-powiedziałam po chwili.
- Ja Ciebie też- odpowiedział i pocałował mnie w czoło.- Wspólny prysznic na poprawę humoru?- zapytał z łobuzerskim uśmiechem. Odwzajemniłam uśmiech i wstałam z łóżka. Zorientowałam się, że jestem tylko w jego koszulce i majtkach przez co od razu się zarumieniłam.  Alan zaśmiał się, a ja capnęłam go w ramie zażenowana. Mój chłopak wstał z łóżka i objął mnie. Skierowaliśmy się przytuleni do łazienki, która na szczęście była w każdej sypialni osobna.
 Weszliśmy do łazienki, a Alan już zaczął dobierać się do mojej szyi. Szybko pozbył się mojej koszulki jak i majtek, a zaraz po tym ja ściągłam jego bokserki. Weszliśmy do kabiny. Ja dalej zawstydzona, a on jak zwykle wyluzowany. To mnie chyba do niego ciagło. Luz i pewność siebie, a zarazem stanowczość i troskliwość.  Odkręcił wodę, która muskała nasze ciała, a po chwili i jego dłonie dotykały każdy zakamarek mojego. Nie pozostawałam dłużna. Zrobiłam mu kilka malinek. Na piersi i szyi. On w tym czasie drażnił moją kobiecość co chwilę ocierając się o nią palcem lub wsuwając go płytko. Całował moją szyję i przygryzał. Tym samym doprowadzał mnie  do istnego szaleństwa. Nasze ruchy były powolne i dokładne. Tak jakbyśmy chcieli zapamiętać każdy najmniejszy detal, dotyk...
Po kilku minutach pieszczot byłam już bardzo podniecona. Moje sutki twarde ocierały się o tors mojego ukochanego. Na jego palce spływały moje soki. Poczułam jego penisa przy wejściu i od razu zesztywniałam. To miał być mój drugi raz. Bałam się że nie będę dla niego wystarczająco dobra. Podniósł mnie trzymając za pupe i oparł o ścianę przytrzymując mnie. Cały czas czułam jego przyrodzenie przy moim wejściu, a po chwili we mnie. Wsuwał się powoli i leniwie, a moje ciało samo się poddawało. Cały czas całował moją szyję, a ja tylko jęczałam i ciągłam go za końcówki włosów.  Cały czas wchodził we mnie. Podniecała mnie ta powolność i subtelność. Z każdym ruchem byłam coraz bliżej spełnienia. Kiedy dobił do końca i czułam go w każdym centymetrze, zaczął się powoli ruszać. Po kilku minutach nie wytrzymałam i wygięłam się w łuk. Wbiłam paznokcie w jego plecy i jęknełam głośno i przeciągle. Zacisnęłam się na nim, a po chwili poczułam, że zalewa mnie ciepłą spermą. Dyszałam ciężko, tak samo jak Alan. Zerknęłam na niego. Wydawał się zmęczony, ale i spełniony.
-Kocham Cię. Jesteś cudowna, a seks z tobą jest nieziemski-szeptał do mojego ucha, a ja z każdą chwilą robiłam się coraz bardziej czerwona.
-Też Cię kocham-powiedziałam cicho i poczułam jak opuszcza moje ciało.
Po chwili Alan mnie puścił i stanęłam na własnych nogach, choć odmawiały one posłuszeństwa. Zaczął mnie myć. Dokładnie pieścił moje ciało. Przymknęłam tylko oczy i oddałam się tej przyjemności.  Po chwili skończył i z uśmiechem ja zaczęłam myć jego ciało. Nie obyło się bez przypadkowych otarć tu i tam, ale myślę że Alan się za to nie obrazi. Po 15 minutach wyszliśmy spod prysznica. Alan podał mi ręcznik którym się owinełam. Mój chłopak wziął drugi i owinął go sobie wokół bioder. Wyglądał seksownie. Bardzo seksownie.  Spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Zaraz po tym przytuliłam go mocno i wyszłam z łazienki. Ubraliśmy się. Po kilkunastu minutach zeszliśmy do kuchni trzymając się za ręce. Wszyscy zmierzyli nas spojrzeniem z uśmiechami. Nie wiedziałam o co chodzi.
-Następnym razem bądź ciszej Ana-powiedział w moją stronę Chris, a ja od razu odebrałam aluzje i speszyłam się wtulając w ramie mojego chłopaka. Wszyscy zaczęli się śmiać wraz z Alanem. Widziałam, że Dawid już chciał coś powiedzieć.
-Nawet się nie odzywaj. Kiedyś ty i Rosie będziecie w takiej sytuacji!-powiedziałam. Rosie się zarumieniła. Dawid zaśmiał, a Alan i Matt spięli. No tak. Kuzynka. Zaśmiałam się w duchu, bo Lucas na poczatku też miał takie jazdy. Usiedliśmy przy stole i zjedliśmy szybkie śniadanie. Potem wszyscy udaliśmy się na plażę, żeby korzystać z kilku dni odpoczynku, swobody i pięknej pogody!
***
Wracam moi kochani...
Wiem, że zostawiłam to wszystko z dnia na dzień. Przepraszam. Miałam taką sytuację ze nie było wyboru.
Zaczęły się wakacje. Mam dużo czasu i równie wiele pomysłów na kolejne opowiadania.
Najpierw chce skończyć te. Miło by mi było gdyby każdy kto czyta polecał je dalej.
Tyle ode mnie.
Rozdziały będą pojawiać się przynajmniej 5 razy w tygodniu. Liczę na waszą aktywność!
Miłych i bezpiecznych wakacji!❤

Continue Reading

You'll Also Like

530K 14.1K 61
On- Przystojny dziewiętnastolatek. Do grzecznych chłopców nie należy. Cnotliwością też nie grzeszy. Dziewczyny traktuje przedmiotowo... Z pozoru jest...
51.3K 1.8K 35
Podjąłeś się eliminacji, pewny, że przejdziesz dalej.
49K 1.4K 22
PIERWSZA CZEŚĆ DYLOGII FURII ,,Niektóre sekrety odsłaniają się tylko przed tymi, którzy są ich warci." Historia pokazująca życie dwóch różnych świat...
80.9K 1.2K 19
Banalny schemat. Niebanalni ludzie. Ona - uczennica, on - nauczyciel. Na przekór... Ich pierwsze spotkanie nie miało miejsca w szkole. Ale oboje nie...