Elo
Sorry za moją nieobecność, ale jakoś tak wyszło. Dzisiaj przychodzę do was z jak że lubianą serią, jadłospis.
Za tydzień będzie pamiętnik #2 o tym, jak przebiegało moje odchudzanie, kiedy rodzice nie wiedzieli.
Jak tam u was? Już za chwilę szkoła, mi te wakacje minęły tak szybko, że ja.
Macie rzeczy do szkoły? Bo ja nie. Przejdziemy już do rzeczy, bo to wam się chyba nudzi.
Śniadanie
Osiane z bananem i chia.
II Śniadanie
Po prostu kocham, bułka z łososiem.
Obiad
Gulasz warzywny z soczewicy.
Podwieczorek
Pieczone jabłko, faszerowane.
Kolacja
Sałatka z komosy ryżowej(zwane
oczami żaby.
Skeleton_2000