Hey Sweetie

By xliviennx

396K 22.4K 2.9K

Gra toczy się już dobre czterdzieści minut kiedy butelka w końcu zatrzymuje się na mnie, a na moje nieszczęśc... More

1. Pierwsze wrażenie.
2.Cholera, seksowny jest.
3.Prawda czy wyzwanie, huh?
4. Dziwne zdarzenie.
5. Lepiej się tym nie interesuj.
6. Coś jakby randka?
7. Cholera, zabiłem ją.
8. Przestań grać jak baba Ethan.
9. Niezdarna Malia uwodzi Ethana
10. Jake i jego pomysły.
11. Ty tak na serio?
12. Blizny
13. Dzień według Jakea
14. Wyznania
15. Podróż
16. Pijana Malia
17. Ktoś podmienił Ethana
18. Spaliśmy ze sobą
19. Co się z tobą dzieje
20. Ciemność
21. Wszystko w porządku?
22. Nie opuszczę cię
WAŻNE
23. Ostatnio zrobiła się z ciebie ciota
24. Stary, ale cię wzięło
25. Tu są dzieci!
26. Mógłbyś to powtórzyć?
27. Sobota o 13 ci odpowiada?
28.Nawet się do mnie nie zbliżaj.
29. Musimy iść na imprezę
30. Chcę żeby cierpiała i nie chce
31. Jak możesz?
32. Musimy porozmawiać
33. Kocham cię Malia
34. To już nawet nie boli
35. Nie chcesz tego oglądać.
36. Wszystko będzie dobrze?
37. Dalej jesteś ubrany.
38. Czy on mnie nazwał właśnie swoją dziewczyną?
39. Uważaj żebyś się nie obślinił
40. Przestań się ślinić Hanning
42. Znaleźli go dzisiaj rano

41. Jesteście tacy przesłodcy!

3.3K 206 27
By xliviennx

Upewnij się, że czytałaś poprzedni rozdział ponieważ dodaję dzień po dniu<3

Trochę dałam się ponieść fantazji XD

Jest coś około czwartej rano a ja prowadzę za rękę Ethana do swojego pokoju. Staram się aby wyszło to cicho ale średnio to wychodzi kiedy w żyłach krąży jeszcze alkohol. Co chwilę się o coś potykamy przez otaczającą nas w domu ciemność co wywołuje u mnie chichot. Ethan co rusz zatyka mi usta - swoimi ustami - co nie bardzo mi przeszkadza. Znajdując się już na górze przycisnął mnie do ściany ale zaraz musiał się oderwać ponieważ popchnęliśmy szafkę, która znajduje się na korytarzu. Przeszła po kafelkach z głośnym łoskotem. Zamilkliśmy na chwilę nasłuchując czy kogoś z domowników to nie obudziło. Nie mogąc dłużej czekać złapałam go za rękę i pociągnęłam w kierunku mojego pokoju. Chłopak zamknął drzwi nogą podnosząc mnie i usadawiając swoje dłonie na moim tyłku. Ponownie połączyłam łapczywie nasze usta. Nie mam stanika pod sukienką więc kiedy Ethan pociera kciukiem i uciska mój sutek to z koniuszków piersi startuje rozgrzana fala i dociera wprost do łechtaczki. Moje ciało wręcz płonie i napina się z ekscytacji. Język Ethana smakuje mnie głęboko a kciuk dalej pieści sutek. Czuję dotyk jego lekko kołyszących się bioder. Jego nabrzmiała erekcja ocierająca się o moje krocze uświadamia mi jak bardzo jestem w tym momencie podniecona i jak bardzo chcę uprawiać z nim sex. 

Odrywa się od moich warg ciężko oddychając. 

- Powinienem przestać czy raczej kontynuować? 

- Zdecydowanie kontynuować. - I tyle wystarczyło aby zamknął mi usta kolejnym pocałunkiem. Odrywam się od niego po chwili aby ściągnąć jego koszulkę, widząc co chce zrobić od razu mi pomaga i się z niej wyswabadza. 

Kładzie mnie na moje łóżko a mnie przestaje bić serce gdy uzmysławiam sobie co robi, odpiął pasek aby następnie uwolnił swojego nabrzmiałego członka. Spodnie wylądowały na podłodze a ja z wrażenia aż otwarłam usta. Uśmiechnął się zadowolony a następnie się nade mną pochylił, zaczął ssać skórę na mojej szyi a jego dłoń powędrowała pod moją sukienkę. Zaczepił kciuka o paseczek majtek i powoli je zsunął do moich kolan, pomogłam mu i skopałam materiał przez co wylądował poza materacem. Sekundę później muska dłonią moje nagie łono przez co wygięłam plecy w łuk ciesząc się pieszczotą. Jest tak dobrze, że zaczyna mi wirować w głowie. Wolną dłonią sięga po moją dłoń aby przyciągnąć ją do swojej erekcji. Owijam wokół niej palce. 

Mam wrażenie, że zaraz oszaleję, Ethan wsunął we mnie jeden palec a ja zajęczałam tak głośno, że od razu musiał zatkać mi usta dłonią. Przygryzłam ją zębami aby trochę sobie pomóc.

Ciężko dyszymy kiedy w końcu się od siebie odrywamy aby mój chłopak mógł sięgnąć do nocnej szafki po prezerwatywę. Rozrywa opakowanie po czym ją na siebie nasuwa i ustawia się przed moimi nogami. 

- Jesteś pewna? - Pyta jeszcze przez co chce mi się śmiać, co za głupie pytanie. Mam wrażenie, że moje ciało płonie i jedyne o czym marze to aby w końcu do cholery znalazł się we mnie. Kiwam ochoczo głową a on się we mnie powoli wbija. Skrzywiłam się nieznacznie na to nowe doznanie. Jest powolny i delikatny za co mu dziękuję ponieważ jest to trochę bolesne. 

Kiedy uczucie dyskomfortu w końcu mija nadchodzi czysta przyjemność. Poruszamy się we własnym tempie jednocześnie się całując. Powoli czuje, że jestem blisko ponieważ spinają się wszystkie moje mięśnie. 

W końcu dochodzimy razem a Ethan pada na moje nagie spocone ciało. Leżymy tak chwilę dochodząc do siebie a następnie chłopak ze mnie wychodzi przez co się krzywię ponieważ to dziwne uczucie. Całuje mnie jeszcze w usta a następnie znika w toalecie. Przez ten czas zdążyłam zarzucić na siebie jego koszulkę gdyby ktoś zamierzał tutaj zajrzeć, nie chcę świecić nagim ciałem przed rodziną. Co to by była za kompromitacja.

Brunet w końcu wraca i kładzie się za moimi plecami układając swoje dłonie na moim brzuchu. 

- Kocham cię. - Usłyszałam jego szept jeszcze przed tym zanim zasnęłam. Na moje usta tylko wkradł się mały uśmiech, nie mam siły nawet odpowiedzieć. 


- No witajcie gołąbeczki. - Usłyszałam nad sobą głos Jake'a Bookera przez co się obudziłam, co on tutaj robi o tej godzinie. 

Musiałam wyswobodzić się z ramion Ethana ponieważ szczelnie mnie oplótł a następnie usiadłam patrząc na mojego przyjaciela choć w tym momencie jedyne co do niego czuje to czysta nienawiść. 

- Co ty tu robisz? - Warknęłam na co się zaśmiał. 

- Kacyk? - Spytał z miną niewiniątka a ja cisnęłam w niego poduszką niestety w odpowiednim momencie zrobił unik. - Czy wy? - Spytał niemo wskazując na mojego chłopaka zawiniętego w pościel. 

Pokiwałam powoli głową a z jego ust wydobył się głośny pisk, jest gorszy niż fanka na koncercie Justina Biebera. 

- Cicho, obudzisz go. - Upomniałam go szeptem ale na nic to się nie zdało ponieważ zaraz poczułam jak Sherman przytula się do moich pleców. 

- Dzień dobry. - Wymruczał całując mnie w policzek.

- Awww, jesteście tacy przesłodcy! - Zaczął się radować Booker co wywołało u mojego chłopaka głośny śmiech.



Do końca opowiadania zostało jeszcze tylko kilka rozdziałów ale szykuję już coś nowego a tutaj łapcie krótki opis: 

Kennedy Fulkner, nastolatka, którastraciła w wypadku samochodowym obydwóch rodziców. Nie chcąc być' tą dziewczyną' w swojej starej szkole, postanawia za namowąstarszego brata – Brendana, zacząć w nowym miejscu. Dlatego też,Kennedy przenosi się do Oakland. Miasto w stanie Kalifornia gdzie,jak się dowiaduje dopiero będąc na miejscu, nie będzie dzielićdomu tylko ze swoim bratem ale i z jego kumplami ze studiów.

Chce aby opowiadanie miało mega długie rozdziały, co o tym myślicie? 

Continue Reading

You'll Also Like

1.1M 29.5K 57
,,𝐏𝐫𝐚𝐰𝐝𝐚̨ 𝐛𝐲ł𝐨 𝐭𝐨, 𝐳̇𝐞 𝐛𝐲𝐥𝐢𝐬́𝐦𝐲 𝐣𝐚𝐤 𝐝𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞. 𝐃𝐰𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐠𝐮𝐛𝐢𝐨𝐧𝐞 𝐝𝐮𝐬𝐳𝐞 𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚�...
172K 8.9K 45
Raiden Lacey, kapitan szkolnej drużyny koszykarskiej, cieszy się popularnością i szacunkiem wśród uczniów. Natomiast Colette, młodsza siostra jego na...
130K 4.2K 22
~I kto by się spodziewał że osoba która miała mnie naprawić zniszczyła mnie doszczętnie~ Kłótnie rodziców, wyprowadzka ojca z domu, nowy partner matk...
8.7K 411 33
Mackenzie Butler zostaje wciągnięta w odzyskanie dowodu na niewinność Johna B, a także odszukanie krzyża Santo Domingo. Nie przypuszczała jednak, że...