Leonetta :Ja księżniczką..to...

By Kasimari03

14.8K 406 139

Violetta Castillo osiągając szczyt dorosłości.. dowiaduje się, że jej ojcem był następca tronu.. Matka skrywa... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Dzień 28
Rozdział 29
Epilog

Rozdział 7

467 15 4
By Kasimari03

-Dobra chodźmy bo nas przyłapią..- nagle zobaczyłam w jego ręku gitarę..
-Nagle usłyszeliśmy kroki...no nie..jesteśmy już w czarnej dupie..

--------------------

-Chodź..-złapał mnie za rękę i zaczęliśmy biec w drugą stronę..Wyszliśmy wyjściem bocznym..

-Jezu ostatni raz się dałam namówić..na takie coś..

-Co..księżniczka przestraszona..?-zaśmiał się..

-Wcale nie..-odgryzłam się mu..

-Oj widać..chodź musimy przyjść tu za godzinę..-szliśmy razem..idąc przez pole..popchnęłam go do rowu..Kiedy z niego się wydostał był cały w błocie..nie mogłam zahamować śmiechu...

-Za karę..-kiedy miałam dalej iść on złapał moją rękę i umazał mi twarz błotem..-Oj nie tak nie będziemy się bawić..-odparłam i zaczęła się bitwa..którą wygrałam ja..ale ten mi nie wierzy i twierdzi inaczej..typowy mężczyzna, nie umie się przyznać od błędu..Byliśmy cali brudni..kiedy doszliśmy na miejsce..zaniemówiłam..Tam było pięknie..Znajdowało się tam jezioro..z polaną, na której rosło drzewo, a pod nim stała ławka..

-No to co, zaczynamy lekcję..?-spytał pokazując gitarę..która o dziwo nie doznała żadnego uszczerbku..zaśmiałam się..no i w tym momencie mogłam powiedzieć, że to był dzień w którym bawiłam się najlepiej odkąd tu przyjechałam..

*2 godziny później

Właśnie się ogarnęłam i wyglądając tak zeszłam na śniadanie..Kiedy przeczesywałam moje włosy ręką..nadal nie mogłam się przyzwyczaić z braku moich długich włosów..wczoraj postanowiłam coś zmienić w sobie..Zmieniłam ich kolor i długość..po chwili już szłam korytarzem prowadzącym do jadalni

Tam już siedział Leon , z głupkowatym uśmiechem.. oraz moja babcia..usiadłam jak zawsze pomiędzy nimi..

-Witaj Violu..pięknie wyglądasz..-powiedziała z uśmiechem..

-Dziękuje babciu..

-No cała umorusana też ładnie wyglądałaś..-zaśmiał się..a ja kopnęłam go pod stołem..na szczęście kobieta w podeszłym wieku nie zauważyła tego , po chwili przyszli już wszyscy i zaczęliśmy jeść..o dziwo mój kuzyn był dla mnie bardzo miły..tak jak moja ciotka..Coś knują i ja się dowiem o co chodzi..

---------------

-Oni coś kombinują..-opowiadam mojemu przyjacielowi..

-Skąd ta pewność..?

-A ty z dnia na dzień byś zmienił nastawienie do kogoś..?-spytałam

-Yoyi.!!-słyszymy krzyk jakiegoś mężczyzny..

-O nie..-odparł zielonooki..idąc szybciej, ale ten go dogonił..

-Co swojego kuzyna się nie poznaje..?-odparł mierzwiąc jego włosy, po chwili i mnie zauważył

-O witam droga pani..jestem Federico..kuzyn tego cymbała..-ucałował moją dłoń..

-------------------------------------------------------------

Helo tu znów ja<3 Czy Diego i jego matka coś kombinują..?Komentujcie, głosujcie <3 Bajo<33

Continue Reading

You'll Also Like

1.6K 84 36
Julie Price-18 letnia dziewczyna z wielką pasją do tańca.Wychowywana razem z 2 siostrami - 16 letnią Cassie oraz 12 letnią Sophie oraz bratem - 14 le...
126K 10.3K 25
padła ofiarą zakładu, jednak żaden z nich nie wiedział, że ten zakład obróci się przeciwko nim. © niezgodna 2015
170K 11.4K 23
Co, jeśli twój największy wróg, który tyle lat cię dręczył, nagle zacznie się do ciebie zalecać? A co, jeśli tych wrogów jest dwóch? Czy warto im ufa...
3.1K 360 14
Możesz robić, co zechcesz! Świat należy do ciebie! Piszesz swoją własną historię! Los...! Ha, ha, ha. Dobre sobie. Wolna wola nie istnieje, ktoś zapl...