Pseudowiersze

By SkyVander

1.4K 94 13

Randomowa poezja. Tfu, pseudopoezja. Jakieś dziwne przemyślenia, niekoniecznie w formie "normalnych" wierszy... More

1. Strata
2. I przez ognie piekielne
3. Uwięziony
4. Miłość
5. Odwaga pełna strachu
6. Lalka
7. Gdzie jesteście?
8. ZA-pamiętać, ZA-pomnieć
9. Anioł
10. Drżenie
11. Wersja zastępcza
12. Wojna czy nocne spotkanie?
13. Pępek
14. Liczby
15. Tęsknota
16. Zatraceni
17. Coś dla mnie, coś dla ciebie
18. Przyciąganie
19. Feniks
20. CZSGOB
21. Przetrwanie
22. Jak sobie poradzić?
23. Oddanie
25. Kochanie moje przed chwilą
26. Kochanie moje teraz
27. Kochanie moje zaraz
28. Gdyby-gdybanie
29. Magia służby zdrowia
30. Samokrytyczność
31. Niepełnoświadomość
32. Naucz się w końcu
33. Mary nocne
34. Czucie
35. Ułuda mentorska
36. Kto z nas ma gorzej
37. GRA
38. Domino i motylki
39. Czy sztorm nadejdzie?
40. Ciut inaczej, po naszemu
41. Dwie strony medalu
42. Złamanie
43. Sprawiedliwie?
44. Co z tarczą?
45. Cisza po burzy
46. Wielkie-małe przeszkody
47. Zamęt
48. Kwiatów bukiety
49. Inny świat
50. Wiele stron
51. Wspólnie
53. Architektura współczesna
54. Świetlisty świat
55. Bezbarwność
56. Model rodzinny 1+1
57. Za górami, za lasami, mile ich oddzielały
58. Droga ze szkła barwionego
59. Sukkub na ramieniu
60. Papier, maseczki, ryż i chusteczki
61. Szum odległości
62. Ninja przemyśleń i emocji
63. Słowa gasnących kolorów
64. Niespodziewajka
65. Sprzeczny komunikat
66. Błysk nóg i gnicie
67. (S)prezentowanie uczuć/Czekam
68. Bajka o uczynności
69. Mordoklejki
70. Błędy człowiecze, gdy naprędce rzeczę
71. Szkła okularów
72. Za duża (bez)czynnośc
73. Lekkość buta
74. Tancerka
75. Pokusy
76. Usta codzienności
77. Sesja RPG

52. Świadomości braki

7 0 0
By SkyVander

Słoneczko świeci

Bawią się dzieci

Ptaszki pośpiewają

Koledzy w karty pograją


Nie ma zmartwień

Podatków płacenia

Krainy szczęścia

Bezkresne marzenia


Latają na smukłych smokach

Pojedynki na kopie staczają

Bitwy niewidzialnością wygrywają

Rządzą światem w pelerynach


O rycerzykach swych śnią

Za powiekami cały świat zwiedzają

Łakoci góry się nie kończą

A nieznanych krain połacie skarby Majów skrywają


Nie dostrzegają zła, ni cierpienia

Wojen czy tyranii, słońca westchnienia

Nie ma głodu, biedy i smutku

Nie ma brudu, łkania i bólu

Natury człowiek dla nich nie niszczy

Nowy budynek ładnie błyszczy


Słodkie ich umysły

Niczym nie skalane

Nie trzeba uciekać

Rodzic was nie okłamie!

On świat tylko gładko pokoloruje

Nada koloru

Bądź go wydobędzie

Ochroni, radości da posmakować

Nim cały ze świata on zniknie

Kruche żyjątko z Ziemią oswoi

Więc nic go z początku nie zaboli

Najwyżej obtarte na boisku kolana

Lecz wyleczy się wszystko, co ucałuje mama

Tato nauczy jak figlować w tym świecie

I za kratkami nie wylądować w pakiecie


Każdy z nas marzy o czymś takim

Światem mniej nijakim

Nieświadomości słodyczy

Braku goryczy


Wiedza jest władzą

Dopóki ci płacą

Wiedza jest smakiem zmiennym

Dla bystrzejszych nieprzeciętnym

Wiedza jest zgubą dzieci

Niewinność z nich szybko uleci


Wiedza bywa miernikiem rozwoju

Traćmy nadzieję, nie mówmy nikomu

Continue Reading

You'll Also Like

267 4 2
kkkcgjghghd