𝖮𝗇𝖾 𝖲𝗁𝗈𝗍𝗌

By _the_ghost_21

189K 5.3K 1.9K

Jeśli lubisz anime, filmy, kreskówki i gry, to ta książka będzie dla ciebie idealna ! Wszystkie potrzebne inf... More

𝚆𝚜𝚝ę𝚙
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙸𝚣𝚞𝚔𝚞 𝙼𝚒𝚍𝚘𝚛𝚒𝚢𝚊 𝚡 𝙾𝙲
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝚂𝚑𝚘𝚝𝚘 𝚃𝚘𝚍𝚘𝚛𝚘𝚔𝚒 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙸𝚣𝚞𝚔𝚞 𝙼𝚒𝚍𝚘𝚛𝚒𝚢𝚊 𝚡 𝚃𝚜𝚞𝚗𝚍𝚎𝚛𝚎!𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 |𝚂𝚊𝚍 𝙴𝚗𝚍
𝙸𝚣𝚞𝚔𝚞 𝙼𝚒𝚍𝚘𝚛𝚒𝚢𝚊 𝚡 𝚃𝚜𝚞𝚗𝚍𝚎𝚛𝚎! 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 𝚅𝟸 |𝙷𝚊𝚙𝚙𝚢 𝙴𝚗𝚍
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚒𝚛𝚒𝚜𝚑𝚒𝚖𝚊 𝙴𝚒𝚓𝚒𝚛𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙳𝚎𝚗𝚔𝚒 𝙺𝚊𝚖𝚒𝚗𝚊𝚛𝚒 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝚃𝚊𝚖𝚊𝚔𝚒 𝙰𝚖𝚊𝚓𝚒𝚔𝚒 𝚡 𝙾𝙲
𝙸𝚣𝚞𝚔𝚞 𝙼𝚒𝚍𝚘𝚛𝚒𝚢𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙵𝚞𝚗𝚒𝚔𝚊𝚐𝚎 𝚃𝚘𝚔𝚘𝚢𝚊𝚖𝚒 𝚡 𝚅𝚒𝚕𝚕𝚊𝚒𝚗!𝙾𝙲
𝙺𝚘𝚓𝚒 𝙺𝚘𝚍𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚊𝚗𝚎𝚔𝚒 𝙺𝚎𝚗 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚊𝚖𝚒𝚗𝚊𝚛𝚒 𝙳𝚎𝚗𝚔𝚒 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚒𝚛𝚒𝚜𝚑𝚒𝚖𝚊 𝙴𝚒𝚓𝚒𝚛𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙽𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝚂𝚞𝚋𝚊𝚛𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙹𝚞𝚞𝚣𝚘𝚞 𝚂𝚞𝚣𝚞𝚢𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝚃𝚘𝚍𝚘𝚛𝚘𝚔𝚒 𝚂𝚑𝚘𝚝𝚘 𝚡 𝙾𝙲
𝙻𝚎𝚟𝚒 𝙰𝚌𝚔𝚎𝚛𝚖𝚊𝚗 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝚃𝚊𝚔𝚒𝚎 𝚝𝚊𝚖 𝚙𝚛𝚊𝚌𝚎
𝚂𝚑𝚘𝚝𝚘 𝚊𝚗𝚍 𝚝𝚑𝚎 𝙱𝚎𝚊𝚜𝚝 ~ 𝙵𝚎𝚖𝚊𝚕𝚎! 𝚃𝚘𝚍𝚘𝚛𝚘𝚔𝚒 𝚡 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘
𝚉𝚊𝚖ó𝚠𝚒𝚎𝚗𝚒𝚊
𝙰𝚢𝚊𝚝𝚘 𝙺𝚒𝚛𝚒𝚜𝚑𝚒𝚖𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙵𝚎𝚖𝚊𝚕𝚎!𝙻𝚎𝚟𝚒 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙲𝚑𝚊𝚛𝚊 𝚡 𝙵𝚎𝚖𝚊𝚕𝚎!𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 |𝚂𝚊𝚍 𝙴𝚗𝚍
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙼𝚎𝚒 𝙷𝚊𝚝𝚜𝚞𝚖𝚎 𝚡 𝙼𝚊𝚕𝚎! 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝚅𝚒𝚕𝚕𝚊𝚒𝚗! 𝙳𝚎𝚔𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 𝚅𝟷
𝚅𝚒𝚕𝚕𝚊𝚒𝚗! 𝙳𝚎𝚔𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 𝚅𝟸
𝙽𝚘𝚖𝚒𝚗𝚊𝚌𝚓𝚊
𝚆𝙰Ż𝙽𝙴
𝙽𝚎𝚠𝚝 𝚡 𝙾𝙲 𝚅𝟷
𝙽𝚎𝚠𝚝 𝚡 𝙾𝙲 𝚅𝟸
𝙽𝚎𝚠𝚝 𝚡 𝙾𝙲 𝚅𝟹
𝙻𝚎𝚟𝚒 𝙰𝚌𝚔𝚎𝚛𝚖𝚊𝚗 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 | 𝙰𝚄
𝚃𝚘𝚐𝚊 𝙷𝚒𝚖𝚒𝚔𝚘 𝚡 𝚂𝚑𝚢! 𝙾𝙲 𝚅𝟷
𝚃𝚘𝚐𝚊 𝙷𝚒𝚖𝚒𝚔𝚘 𝚡 𝚂𝚑𝚢! 𝙾𝙲 𝚅𝟸
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝙾𝙲
𝙷𝚒𝚛𝚘𝚝𝚘 𝙼𝚊𝚎𝚑𝚊𝚛𝚊 𝚡 𝚃𝚜𝚞𝚗𝚍𝚎𝚛𝚎! 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚒𝚕𝚕𝚞𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙶𝚘𝚗 𝚡 𝙺𝚒𝚕𝚕𝚞𝚊
𝙳𝚎𝚊𝚏! 𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙳𝚎𝚊𝚏! 𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 𝚅𝟹
𝙺𝚒𝚕𝚕𝚞𝚊 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙾𝚌𝚑𝚊𝚌𝚘 𝚄𝚛𝚊𝚛𝚊𝚔𝚊 𝚡 𝙵𝚎𝚖! 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝙾𝙲
𝙲𝚑𝚊𝚝 𝙱𝚕𝚊𝚗𝚌 𝚟𝚜 𝙻𝚊𝚍𝚢𝚋𝚞𝚐
𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝙼𝚊𝚕𝚎!𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙷𝚒𝚜𝚘𝚔𝚊 𝙼𝚘𝚛𝚘𝚠 𝚡 𝙸𝚕𝚕𝚞𝚖𝚒 𝚉𝚘𝚕𝚍𝚢𝚌𝚔
𝙱𝚕𝚒𝚗𝚍! 𝚂𝚊𝚜𝚞𝚔𝚎 𝚄𝚌𝚑𝚒𝚑𝚊 𝚡 𝙽𝚊𝚛𝚞𝚝𝚘 𝚄𝚣𝚞𝚖𝚊𝚔𝚒
𝚈𝚊𝚔𝚞𝚖𝚘 𝙾𝚘𝚖𝚘𝚛𝚒 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛
𝙰𝚢𝚊𝚗𝚘 𝚡 𝙼𝚊𝚕𝚎! 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 | 𝙻𝚎𝚖𝚘𝚗

𝙳𝚎𝚊𝚏! 𝙺𝚊𝚝𝚜𝚞𝚔𝚒 𝙱𝚊𝚔𝚞𝚐𝚘𝚞 𝚡 𝚁𝚎𝚊𝚍𝚎𝚛 𝚅𝟸

2.1K 128 40
By _the_ghost_21

                                     Seyla_











2 dni później

3rd person POV:

– K-Katsuki przestań

Wysapałaś, próbując unormować oddech. Spojrzałaś w czerwone oczy chłopaka, aby po chwili ponownie je zamknąć. Westchnęłaś, przykładając rozgrzany nadgarstek do czoła, po czym  spojrzałaś na blondyna....

– Do jasnej cholery, powiedziałam nie ruszaj tej szuflady!

Krzyknęłaś wkurzona, widząc jak nastolatek zmierza otworzyć twoją szufladę z bielizną. On oczywiście o tym nie wiedział, a ty za to zdawałaś sobie sprawę, że cię nie słyszał, dlatego cała czerwona na twarzy zaczęłaś iść w kierunku blondyna. W ostatniej chwili złapałaś go za nadgarstek, na co spojrzał na ciebie zmieszany.

Aktualnie znajdowaliście się w twoim pokoju, próbując znaleźć miejsce na ubrania nastolatka.

Owszem, zawsze mógł iść się przebrać do swojego pokoju, jednak obawiałaś się, że gdy już zamknie drzwi, to więcej cię nie wpuści do środka, tym samym pogarszając twoją aktualną sytuację. A przecież wystarczyło ci już, że musiałaś przez te kilka dni „zajmować" się tym przemądrzałym wybrykiem natury.

Chwyciłaś szybko notes i ołówek znajdujące się na biurku.

Nigdy więcej nie ruszaj tej szuflady.
Chodź, chyba mam jeszcze trochę miejsca w szafie.

Pokazałaś mu wiadomość, na co jedynie prychnął pod nosem.

– Czemu niby miałbym się ciebie słuchać, hm?

Powiedział, wysuwając półkę z komody. Jego twarz automatycznie pokryła się czerwienią, gdy zobaczył jej zawartość. Powoli wsunął ją na swoje miejsce, odwracając się w twoją stronę. Uniosłaś coraz bardziej wkurzona brew, sprawiając, że blondyn podrapał się po karku.

– Normalnie cię zamorduję...

Wyszeptałaś, zabierając z jego rąk czarną torbę, aby następnie podejść do średniej wielkości, drewnianej szafy. Westchnęłaś cichutko, gdy zobaczyłaś, że zostało ci tylko kilka pustych wieszaków.

Świetnie. Pomyślałaś, po czym podeszłaś z powrotem do blondyna.

– Poczekaj tu chwilę

Powiedziałaś, wskazując palcem na łóżko, na co spojrzał na ciebie nie rozumiejąc. Zbliżyłaś się do niego wywracając oczami, po czym ciągnąc go za rękę, posadziłaś na miękkiej posadzce. Kiwnęłaś palcem na znak „zostań", po czym pospiesznie wyszłaś z pokoju. Stojąc przed drzwiami do jego „groty", przełknęłaś nerwowo ślinę.

Oby mnie za to nie zabił. Pomyślałaś, powoli otwierając drewniane drzwi, robiąc kilka kroków do przodu. Zaciekawiona rozejrzałaś się po pomieszczeniu, w poszukiwaniu szafy nastolatka. Podskoczyłaś szczęśliwa, gdy wyłapałaś ją wzrokiem, po czym szczęśliwym krokiem do niej podeszłaś, by po chwili ją otworzyć. Spojrzałaś na wiszące na wieszakach bluzy, nie mogąc uwierzyć ile chłopak ich ma. Zerknęłaś na drzwi, upewniając się, że nikt ciebie nie obserwuje, po czym zdjęłaś jedną z nich z czerwonego wieszaka. Powoli zaciągnęłaś się męską wonią chłopaka, żałując, że nie możesz robić tego częściej.

Zapach jego perfum był wyjątkowo delikatny, ale jednocześnie wystarczająco mocny. Uśmiechnęłaś się smutno, odwieszając czarny materiał na miejsce, wracając do poszukiwania wolnych wieszaków.

W tym samym czasie blondyn leżał na twoim łóżku, tępo wpatrując się w sufit. Wiedział, że sytuacja była nieciekawa, jednak wciąż nie potrafił pójść z tobą na kompromis. Zmęczony zamknął oczy, próbując sobie wyobrazić dźwięk lecącej w radiu piosenki.

.

.

.

.

„ ... This feeling's going to my head. I'm thinking things I shouldn't say. You circled me inside my room. I couldn't go another day..."

Skoczna melodia dotarła do jego uszu sprawiając, że nastolatek gwałtownie usiadł. Ze zdziwieniem spojrzał najpierw na stojące na biurku radio, a następnie na swoje ręce. Wytworzył małe eksplozje, których dźwięk wypełnił pomieszczenie.

Właśnie miał wyjść z pokoju E/C okiej, jednak ta zdążyła właśnie wejść do pomieszczenia. Ze zdziwieniem spojrzała w jego czerwone jak krew oczy, po czym z uśmiechem zapytała.

– Wybierasz się gdzieś?

I w tym momencie, nastolatek nie wiedział co zrobić. Miał do wyboru powiadomienie dziewczyny o tym, że odzyskał słuch i w końcu mogą powrócić do normalności, lub zostać z nią i trochę lepiej ją poznać.

Dobrze wiedział, że dziewczyna za nim nie przepadała, dlatego za wszelką cenę próbował nie wchodzić jej w drogę. Jednak czasami wręcz nie umiał się powstrzymać od ciętej riposty, sprawiając, że nastolatka wręcz czerwieniała ze złości.

Tak więc postanowił dla niej, a może i dla samego siebie dalej udawać, że nic nie słyszy. Wywracając oczami i wskazując na ucho, usłyszał jej ciche westchnięcie.

– No tak, przepraszam.

Powiedziała, krótko się uśmiechając, po czym sięgnęła po czarny notes leżący na stole.

Znalazłam wolne wieszaki na twoje ubrania!

Ukazało się na białym papierze, na co spojrzał na jej dłoń trzymającą kolorowe przedmioty.

– Dzięki

Odpowiedział głębokim głosem, z powrotem kładąc się na łóżku. Jednym okiem patrzył na jej szczupłą sylwetkę, poruszającą się w tą i z powrotem, wieszającą jego ubrania. W jego głowie niespodziewanie pojawiła się myśl, jakby dziewczyna wyglądała w jego bluzie. Zarumienił się, przenosząc spojrzenie na ścianę obok.

– Możesz wziąć jedną z nich jeśli chcesz....

Powiedział, wciąż na nią nie patrząc. H/C włosa spojrzała na niego, nie wiedząc co powiedzieć, po czym cicho zachichotała.

– Dzięki

Powiedziała wiedząc, że i tak jej nie usłyszy. Z rumieńcem na twarzy wzięła w ręce czarny materiał, po czym przełożyła go sobie przez głowę, zaciągając się jego zapachem.

Ułożenie wszystkiego trochę ci zajęło, jednak po skończeniu mogłaś odczuć sporą satysfakcję. Spojrzałaś na zegar wiszący na ścianie, który wskazywał godzinę 23, po czym ziewnęłaś. Powolnym krokiem podeszłaś do znajdującego się na posłaniu blondyna, po czym delikatnie się uśmiechnęłaś.

Twoim oczom ukazał się śpiący nastolatek,  który na twoje nieszczęście, rozłożył się na całą szerokość łóżka. Schyliłaś się, będąc milimetry od jego twarzy, po czym dotknęłaś palcem jego zaróżowiony policzek.

– Katsuki

Powiedziałaś nie przestając wcześniejszej czynności. Nadęłaś policzki widząc, że chłopak nie reaguje, po czym cicho westchnęłaś. Odwróciłaś się w stronę drzwi, mając zamiar iść po jakiś dodatkowy materac, kiedy niespodziewanie poczułaś uścisk na nadgarstku, a następnie mocne szarpnięcie.

Pisnęłaś przestraszona czując, jak twoje ciało spotyka się z miękkim materacem, a następnie spojrzałaś na umięśnione ramiona Katsukiego, które były owinięte wokół twojego ciała. Zarumieniłaś się na ten gest, patrząc do góry, napotykając wzrok czerwonych tęczówek. Czułaś, jak temperatura waszych ciał się podnosi, jednak żadne z was nie oddaliło się od siebie choćby na milimetr.

– Śpij.

Rzekł sennym głosem czerwonooki, na co jedynie przytaknęłaś, bardziej wtulając się w jego ciało.

– Wiesz co... – zaczęłaś, wiedząc, że i tak nie dostaniesz odpowiedzi. – zaczynam się cieszyć, że zostałam przydzielona do opieki nad tobą. Nie wydajesz się taki zły, jak wcześniej myślałam...

Z tymi słowami twoje powieki się zamknęły, pozostawiając cię w świadomości, że nastolatek jednak odpowiedział.

- Uwierz mi, ja też zaczynam cię coraz bardziej lubić...




________________________________

Oto 2 i ostatnia część tego shota.

*Poprawiłam błędy we wcześniejszych shotach z jego osobą, i szczerze mówiąc, gdy zaczęłam je czytać, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. Młoda ja miała naprawdę zwariowane pomysły 🤣*

Continue Reading

You'll Also Like

171K 12.3K 27
Szesnastoletni Izuku Midoriya chodzi do drugiej klasy liceum. Na co dzień jego życie jest spokojne i pozbawione wrażeń. Ale wszystko zmieni się, gdy...
87.8K 1.6K 26
One shoty z Inazuma Eleven
332K 15.5K 26
*książka ma prawie 4 lata, a moje poglądy się zmieniły. teraz uważam, że pisanie romansów z mężczyznami z taką różnicą wieku jest nie na miejscu. dla...