Nieznana przeszłość/ Menma na...

By Uzuchiha_

4.9K 329 33

Co by się stało gdyby syn Naruto i Sasuke musiał przenieść się w czasie by ich uratować? Rozpoczęta:04.11.202... More

I
II
III
IV
V
VI
VII

One shot świąteczny🎅🏻🎁🎄

554 28 16
By Uzuchiha_

Yo!
Tak jak powiedziałam mam dla was niespodziankę czyli one shot świąteczny wiem że dotychczas rozdziały mogły być bez sensu i beznadziejne ale przyznam robiłam to parę miesięcy temu i po prostu tu wrzucałam postanowiłam że usunę wszystko to co miałam na wersjach roboczych i tak jakby zacznę od nowa ale spokojnie tamte części zostaną będę pisać dalej tylko bardziej z sensem części będą się pojawiać codziennie po świętach czyli od 27 grudnia hah No więc nie przedłużam
Miłego czytania oraz wesołych świąt Leslie💖
A i jeszcze jedno ten one shot nie ma nic wspólnego z tym fanfikiem oprócz wyglądu bohaterów specjalnie dałam tu taki mały ich opis żebyście wiedzieli jak wyglądają
————————————————————
-tato tato-obudziły naruto krzyki misy i minato był tak zmęczony że nawet oczu mu się nie chciało otwierać wczoraj do późna w nocy pakował prezenty dla nich nagle poczuł ogromny ból w brzuchu menma na niego wskoczył wszyscy oprócz oczywiście poszkodowanego naruto zaczęli się śmiać po chwili usłyszał nawet lekki śmiech sasuke

-i co was tak śmieszy?-zapytał lekko wściekły patrząc na wszystkich zebranych w tym pokoju skierował wzrok na menme który szeroko się uśmiechał-nie wstyd ci robić takie coś swojemu biednemu ojcu?-znowu wszyscy pękli ze śmiechu naruto nie rozumiał co w tym jest śmiesznego ale widok swojej rodziny śmiejącej się poprawił mu humor nawet sam się lekko uśmiechnął-nawet ty draniu nie po mojej stronie?-tym razem skierował swoje pytanie do sasuke który dalej się uśmiechał naruto lubił jego uśmiech jak to on sam mówił lekki ale potężny ponieważ tego uśmiechu nic nie zastąpi

-było iść o przyzwoitej porze spać młotku-mówiąc to uśmiechał się chytrze naruto tylko jenknął i nareszcie wstał przeciągając się

-to co jakieś śniadanko?-zapytał naruto dobrze wiedział że jest bo aż pachniało w całym domu sasuke tylko przytakną wszyscy skierowali się do jadalni misa po drodze śpiewała kolędy ona chyba najbardziej nie mogła doczekać się jutra na śniadanie sasuke zrobił naleśniki czyli ulubione danie misy uwielbiała naleśniki wcinała ich tyle ile naruto ramenu i o dziwo była dalej szczupłą dziewczynką i przy tym bardzo śliczną jednak jak naruto pomyśli o tym że jakiś chłopiec próbuje np poderwać jego słodką córeczkę to normalnie aż mu żyłka wyskakuje narazie misa ma 5 lat więc zbytnio o to się nie martwi ma ona piękne długie blond włosy i niebieskie jak ocean lub niebo oczy jak naruto chociaż kształt oczu oraz twarzy miała po sasuke tak jak bladą cerę miała jeszcze 3 kreski po oby dwóch policzkach tak jak naruto dodawało jej to uroku naruto na sam widok uśmiechniętej dziewczynki która zaczęła właśnie wcinać naleśniki sam się uśmiechną za to sasuke patrzył na całą swoją rodzinę nigdy by nie myślał że spotka go takie szczęście nigdy by nie pomyślał że jeszcze kiedykolwiek spędzi święta z uśmiechem na twarzy a jednak cuda się zdarzają jednak gdyby nie naruto tego wszystkie by nie było gdyby naruto by mu nie przemówił do rozsądku pewnie spędzał by te święta sam-wiesz co sasuke dobra z ciebie żona-naruto chciał trochę się zemścić na sasuke wiedział dobrze że ten nie lubiał jak ktoś mówił że to on w tym związku jest kobietą w pewnej chwili chciał już aktywować sharingan kiedy zauważył wzrok swoich dzieci dlatego wolał póżniej mu to odpłacić menma zbytnio się tym nie przejmował tylko się lekko uśmiechną misa była tak zajęta swoimi naleśnikami że tylko raz spojrzała na całą sytuacje a potem dalej wcinała a minato patrzył na sasuke z zaciekawieniem przypominał on sasuke te same oczy rysy twarzy kolor włosów tylko miał lekko ciemniejszy odcień skóry i 3 kreski na obu policzkach był równie mądry i bystry jak sasuke jednak czasami puszczały mu emocje jak naruto w sumie wszystkie ich dzieci były mądre i to bardzo jednak menma zachowywał się częściej jak naruto a misa była taka jakby opanowana i roztrzepana w jednym

-tato jeśli nie przeżyjesz do jutra to wiedz że to ja ci podkradłem wtedy ramen-skierował swoje słowa menma do naruto

-o ty mały-naruto rzucił w niego naleśnikiem a tak bardzo wtedy miał ochotę na ramen i tak o to kolejny raz była wojna na jedzenie oczywiście potem wszyscy musieli sprzątać by bardziej już nie denerwować sasuke Jednak sasuke nie był zdenerwowany może trochę ale ten widok sprzątających ich jakoś satysfakcjonuje go gdy już posprzątali naruto jako hokage musiał na chwile wyjść by załatwić już wszystko co dotyczy świąt menma na chwile wyszedł ze znajomymi a sasuke został w domu z misą i minato z tego powodu że jutro święta musieli dokończyć jeszcze niektóre Dania misa tak jak sasuke lubi gotować ale za to zawsze wszystko ubrudzi dlatego już po 10 minutach była cała w mące

-tatusiu patrz jestem bałwanem-uśmiechnęła się szeroko na co sasuke lekko się zaśmiał

-widzę misa ale ciekawe czy ten bałwan potem po sobie posprząta-misa nie lubiała sprzątać tak jak naruto więc jej uśmiech szedł z twarzy

-spokojnie misa razem damy radę-uśmiechną się do niej lekko minato na co misie znowu wrócił uśmiech sasuke był z nich dumny i to bardzo po 3 godzinach wszystko było już gotowe i posprzątane teraz sasuke wziął się za robienie obiadu misa biegała po całym domu z laką a minato rysował coś

-wróciłem!-menma wrócił

-braciszek!-oczywiście misa od razu się na niego rzuciła to było jej takie powitanie zawsze jak ktoś wracał rzucała się na niego oczywiście nikomu to nie przeszkadzało wręcz przeciwnie było to miłe najbardziej podobało to się naruto bo jak sam mówił jak masz ciężki dzień to przywitanie misy ci go polepszy

po jakiejś godzinie zjedli razem obiad niestety naruto nie mógł się zjawić no ale cóż musiał jeszcze coś załatwić jeśli chodzi o święta był hokage dlatego nie miał zbyt łatwo

dzień minął im dosyć szybko po zjedzeniu kolacji na której już był naruto misa poszła spać minato jeszcze chwilę posiedział ale i tak w końcu poszedł spać a menma poszedł do siebie do pokoju naruto z sasuke siedzieli w salonie

-wiesz co draniu-zaczął rozmowę naruto sasuke tylko na niego spojrzał-gdyby ktoś mi kiedyś powiedział że będę mieć taką cudowną rodzinę i będę mógł z nimi spędzić święta chyba bym nie uwierzył ale jednak-sasuke nie zdziwiły te słowa sam by nie uwierzył obydwaj z naruto wychowywali się sami bez rodziny dlatego takie coś dla nich obu było nie realne -myślę że to dzięki mikołajowi pewnie zobaczył że jestem tak świetny jak on że aż mi dał najlepszy prezent na świecie jakiego nie mógłbym sobie życzyć-jak można zepsuć taką chwile sasuke myślał że go zaraz udusi

-masz racje naruto nigdy bym nie pomyślał że spotka nas takie szczęście ale do mikołaja ci daleko-powiedział spokojnym tonem sasuke na co naruto się oburzył

-brednie byłbym świetnym mikołajem

-jedyne co masz podobne do mikołaja to wielki rzałądek-przerwał mu sasuke niedowierzał jak bardzo naruto może być dziecinny

-jeszcze zobaczysz draniu
...

-tato tato!-obudziły sasuke krzyki misy-tato wstawaj!

-już coś się stało misa?-zapytał lekko zdezorientowany sasuke

-tata się dziwnie zachowuje-powiedziała dziewczynka sasuke się zdziwił jak to dziwnie szedł razem z misą na dół gdy zobaczył co odwala tam naruto zachciało mu się śmiać mianowicie naruto był przebrany za Mikołaja i odwalał jakąś szopkę minato z menmą pękali ze śmiechu a misa była zdziwiona

-i z czego się śmiejecie?-zapytał zdezorientowany naruto nie wiedział z czego znowu się śmieją

-  z ciebie-odparł dalej śmiejąc się menma

-wiecie że to nie ładnie śmiać się z świetego mikołaja-ci tylko bardziej zaczęli się śmiać nawet sasuke lekko się śmiał

-tatusiu chyba ci się dni pomyliły-podeszła do niego misa na co naruto wziął ją na ręce

-co ty gadasz misa i nie jestem tatusiem tylko świętym Mikołajem-chłopcy dalej się śmiali-a ty czemu się śmiejesz?-zapytał naruto sasuke gdy zauważył że ten też się śmieje

-twojej głupoty młotku-odpowiedział sasuke

-jak ty śmiesz tak się do Mikołaja odzywać!-oburzył się naruto-czy ktoś mi w końcu wyjaśni o co ci chodzi?

-mianowicie tato święty mikołaj przychodzi 6 grudnia a dzisiaj jest 24 czyli wigilia na którą przychodzi wieczorem gwiazdka a nie rano mikołaj i do tego wyglądasz komicznie-odpowiedział mu dalej się śmiejąc minato naruto zamurowało

-widzisz młotku miałem racje jeśli misa nawet cię rozpoznała to znaczy że nie byłbyś dobrym Mikołajem-powiedział uśmiechnięty sasuke

-zamknij się-odpowiedział mu zdenerwowany naruto

Koniec...

Continue Reading

You'll Also Like

50.5K 366 29
Hipotetyczna sytuacja. Chodzicie spokojnie do szkoły, ostatnia klasa, cisza, spokój. Któregoś dnia zwyczajnie przychodzicie na zajęcia, które okazały...
17.5K 436 32
Pewnej nocy do willi monetów ktoś się włamuję. Jak potoczą się losy Hailie. Czy dziewczyna odnajdzie swoich braci?
6K 207 24
Po pokonaniu kryształowego władcy wszyscy myślą ,że wszystko będzie w porządku.Tylko LLoyd coś przeczuwa mijają dni.W mieście ninjago nic się nie d...
14.9K 228 5
Kiedy w końcu cię odnajdę, przyrzekniesz, że już nigdy mnie nie opuścisz? Od ostatnich wydarzeń minęły dwa lata. Chociaż czas nie wyleczył kompletnie...