,,Nie jestem mordercą"
Powiedział mi to pewnego dnia. Był cały we łzach. Patrzenie w jego oczy sprawiało, że miękły mi kolana. Chciałem mu wierzyć.
Ale każde z jego słów ważyło więcej, niż mógłbym udźwignąć... Może jednak nie mówił prawdy?
,,Nie jestem mordercą"
Powiedział mi to pewnego dnia. Był cały we łzach. Patrzenie w jego oczy sprawiało, że miękły mi kolana. Chciałem mu wierzyć.
Ale każde z jego słów ważyło więcej, niż mógłbym udźwignąć... Może jednak nie mówił prawdy?