[ plecy ]

200 22 1
                                    

Koncept: Oj, zabolało...

U Dazaia jednym z najczulszych miejsc, których pieszczoty zamieniają go w niemal takie oswojone zwierzątko, są... plecy. Drapanie ich sprawia, że ze spokojem może konkurować z niekwestionowanym królem słodyczy w ich domu, kotem Czajkowskim, pod względem wydawania rozkosznych dźwięków. To z pewnością jest interesujące dla drugiego mężczyzny, który na dotyk tej części swojego ciała nie reaguje bardziej niż przeciętnie, kiedy role się zmieniają.

 To z pewnością jest interesujące dla drugiego mężczyzny, który na dotyk tej części swojego ciała nie reaguje bardziej niż przeciętnie, kiedy role się zmieniają

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

art: własny

Za to w obu przypadkach krocze jest rzeczywiście tak samo wrażliwe...

Dazai jednak postanawia to sprawdzić, kiedy irytuje się, że jego pieszczoty pozostają bez spodziewanej reakcji.

Fyodor: Kurwa!

Dazai: Za mocno? *niczym aktor przybiera na zawołanie zmartwioną minę*

Fyodor: Do reszty zwariowałeś?!

Dazai: Musiałem sprawdzić, czy chociaż w tym przypadku będziemy zgodni! Hmm... Tak jak sądziłem *prawie klaszcze w dłonie* zareagowałeś prawidłowo!

Fyodor: Przywaliłeś mi kolanem w krocze zupełnie bez powodu! *przewraca się na bok, zwijając się z bólu*

Dazai: Nie tak zupełnie bez powodu, Panie Diable... Powiedzmy, że dla nauki. Nie reagowałeś, jak cię drapałem, więc zastosowałem bardziej radykalną formę wzbudzenia w tobie jakichś odczuć, żeby się upewnić, że nasze ciała są w jakimś stopniu do siebie podobne.

Fyodor:

Dazai: *teatralnie kładzie dłoń na klatkę piersiową* To mnie uspokoiło.

Fyodor: *zamyka oczy* Boże...

Okłady z zimnej wody, które później Dazai robił swojemu pokiereszowanemu partnerowi, zdecydowanie nie były spodziewanym rozwinięciem gry wstępnej, ale o seksie mógł już dzisiaj zapomnieć.

I jutro też.

FYOZAI: headcanons 3Where stories live. Discover now