Kroniki 1989

⁑ Clean ⁑

Kiedy jest się młodym i ma się głowę pełną marzeń, powinniśmy je realizować, nie oglądając się za siebie. Jednak jedną z - moim zdaniem - największych wad człowieka jest to, że za wszelką cenę nie chcemy wypuścić z rąk naszej przeszłości. Trzymamy się jej tak mocno, jakby nic innego bez niej nie istniało. A wspomnienia, nawet te dobre, częściej przynoszą nam ból zamiast radości, wprowadzają nas w stan nostalgii i smutku, kiedy nawet oddychanie staje się zbyt ciężkie. Mam na imię Karolina. Moja przygoda z pisaniem jest dość krótka. Jednak, gdy dostałam propozycję wzięcia udziału w Kronikach, nie zastanawiałam się długo, zanim powiedziałam tak. Wątpliwości przyszły dopiero później. Czy zdołam napisać to do końca? Czy będę potrafiła przelać na papier to, co mam w głowie? Czy dorównam poziomem reszcie osób zaangażowanych w projekt? Zdaje się, że na odpowiedź na te pytania przyjdzie mi jeszcze chwilę poczekać. Na razie zapraszam Was na moją opowieść inspirowaną piosenką Clean.

Oto historia młodej kobiety, która zostawiła mężczyznę, którego kochała.

Czyli Taylor pracuje w jednej z popularnych nowojorskich restauracji. Gdy do miasta wraca jej stara miłość, a na wolny etat zostaje zatrudniony nowy kucharz, bohaterka musi poradzić sobie nie z jednym problemem, ale z dwoma.

@llouiswift {na twitterze}