Książe 💔💍

134 2 0
                                    

Jak codziennie obudziłam się rano o 6.00, usiadłam na łożku i bez celu patrzyłam w sufit. Nagle zawibrował mi telefon..
NIEZNAJOMY - Witaj skarbie ❤
Ja - kto pisze ..?
Trochę mnie to zaniepokoiło, ale stwierdziłam, że ktoś poprostu pomylił numery telefonu i to zwykła pomyłka. Olałam sprawę.
NIEZNAJOMY - nie wiesz, kochanie ?
Zignorowałam go i poszłam wypić herbatę.
NIEZNAJOMY - jesteś skarbie ?
NIEZNAJOMY - kotku ?
Nadal mu nie odpisywałam, aż w końcu nie wytrzymałam..
Ja - Czego chcesz ?! I jak masz na imię ?!
NIEZNAJOMY - Oo jesteś ^^ Ross jestem, miło mi ciebie poznać ❤
/zmieniono nazwę na "Ross"/
Ja - cześć, skąd masz mój numer telefonu ..?
Ross - poznaliśmy sie, nie pamiętasz ?
Ja - Nie, nie pamietam. Ale teraz muszę iść, zaczynam lekcje :))
Ross - paa księżniczko ❤

Zaczęło mnie interesować skąd Ross ma moj numer telefonu..jak ja go nawet nie znam. Nie mogłam sie przez to skupić cały dzień, na lekcjach w ogóle nie byłam skupiona. Moja przyjaciółka - Mill - zaczęła sie o mnie martwić. Gdy skończyłam lekcje, szybko wróciłam do domu i pierwsze co zrobiłam zadzwoniłam do Ross'a. Jednak on nie odebrał.. próbowałam jeszcze raz i nadal nic. Po 10 minutach dostałam od niego sms'a
Ross - Skarbie, jestem w szkole, zadzwonię jak skończę lekcje, kocham cie ❤
Uspokoiłam się trochę, czekałam tylko przy telefonie kiedy on zadzwoni...
/ po 2h /
** dzwoni Ross **
Rozmawiałam z nim 1,5h, było cudownie, chyba się zakochałam, czułam sie wspaniale :)) Ale teraz muszę iść spać, poszłam sie umyć. Gdy byłam juz w piżamie dostałam wiadomość.
Ross - Dobranoc księżniczko ❤ kocham cie ❤
Ja - Ja ciebie tez ❤ [nie wysłano]
Dobranoc, papa. [wysłano]
----------------------------------------------

/autorka

Nie warto, księżniczko 💔😣On viuen les histories. Descobreix ara