aniblogerka

Jestem zwyczajną dziewczyną z Polski, która mieszka za granicą z mężem, a w walizkach zamiast ubrań wozi książki :)

Coś więcej o mnie? 
Nie wierzę w blokadę pisarską. To tylko wymówka. 
Nie ma czegoś takiego jak wena. Jest tylko pisanie. Więc nie czekajcie aż spadnie wam na głowy natchnienie, niczym manna z nieba. Piszcie bez tego. Wierzcie, da się.
Dzięki udziale w NaNoWriMo nauczyłam się pisać kreatywnie. Już nie doświadczam tzw. pustej strony, czyli wpatrywania się w pustą kartkę. Po prostu siadam i piszę. Jeśli jest gorszy dzień, to pomaga zerknięcie na ostatnie zdanie albo rozpoczęcie od dialogu - a historia sama się napisze^^
Jestem hybrydą - pantsera i plottera. Przeważnie kiedy zasiadam do pisania, mam ogólną wizję. Ale tylko ogólną. To co jest pomiędzy najczęściej pisze się samo. Nawet czasem nie wiem skąd. Po prostu siadam i piszę, a historie, bohaterowie pojawiają się nagle jakby znikąd. A ja jestem zaskoczona tym, co przelałam na papier i nieraz sama zadaję sobie pytanie: jak? skąd ja to, do diaska, wzięłam?

I nie traktuję wattpada jako brudnopisu. Szanujmy czytelnika. Nie wrzucajmy byle czego, bez choćby nawet jednego zczytania tekstu. Może jest to darmowa platforma, ale to nadal publikowanie.

Kiedy podsyłacie mi swoje historie najpierw zerkam na dialogi. Dla mnie znajomość odpowiedniej budowy dialogów to podstawa. Tak wybieram też książki w księgarniach.
A jeśli jest ok, to czytam pierwsze zdanie...

W przygotowaniu:
John Charmer 0.75 i 1
Trzy dni w szklanej kuli, cz 2.

Ig: https://www.instagram.com/aniblogerka/
Tik Tok: https://www.tiktok.com/@ankapisze