wiersze

47 16 2
                                    


Podchodzisz do mnie i mówisz o poezji,
ja tylko się krzywię, mówiąc, że nie mogę.

Podchodzisz do mnie i mówisz mi o liczbach,
znów z grymasem kręcę głową, że nie umiem.

Podchodzisz do mnie i pytasz,
co ja tak właściwie robię?

Dewastacja. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz