Na starcie, przepraszam że tak długo nie było rozdziałów. Musiałam mieć mini przerwę. I macie rozdział w dzień singla XD. Od razu ostrzegam będzie 16/18+ nie jestem pewna w sumie. A teraz miłego czytania życzę wam.
----------------------------------------------~Pov. Kuroo~
Odłożyłem herbatę i się odwróciłem do chłopaka. Kenma nadal miał splecione ręce dookoła mnie. Blondyn stanął na palcach dając mi znak, że chce buzi. Pochyliłem się trochę i go pocałowałem. Czułem ciągle wzrok Kuzynki na sobie nie powiem, ale przeszkadzało mi to uczucie. Oderwałem się od ust żółtookiego i spojrzałem razem z nim na moją kuzynkę.
-Youko czy możesz się tak nie patrzeć zakłócasz moją prywatność- popatrzyłam na jej twarz, która była skierowana w stronę Kenmy.
-cicho bądź! - Kenma wtulił się w mój tors odwracając wzrok od mojej kuzynki - jaki twój chłopczyk jest słodki! - przeszła na stronę, w którą patrzył blondyn.
-kim jesteś? - żółtooki cicho się odezwał do ciemnowłosej.
-a właśnie jestem Youko kuzynka twojego chłopaka - uśmiechnęła się do niego i ciągle patrzyła na niego z gwiazdkami w oczach.
-okej... jestem Kenma - cicho odpowiedział i znowu odwrócił wzrok tym razem wtulając twarz w moją klatkę.
-awww jaki słodziak z ciebie, zazdroszczę, że masz takiego chłopaka - spojrzała na mnie z smutną miną.
-Kuroo zrobisz mi coś do picia - podniósł głowę i zrobił minę szczeniaczka.
-dopiero co piłeś - muszę się z nim podroczyć. Chwile kalkulował o co mi chodziło, gdy nagle zrobił się cały czerwony.
-ty, ty zboczeńcu! - odepchnął mnie od siebie i uderzył w piszczel z całej siły.
-ałaj - czułem ból, w miejscu którym uderzył.
-słyszę, że przyjemny poranek miałeś Kuroo - spojrzałem na błękitnooką dziewczynę a ta miała totalne lenny face na twarzy.
-i to jak przyjemny – znowu wróciłem wzrokiem na Kenme, który był zły.
-a myślałem, że ty chociaż jesteś normalna – to on chyba woli nie wiedzieć czym się zajmuje na co dzień.
~Pov. Kenma~
Trochę boję się tej dziewczyny. Ona na mnie patrzy jakby miała mi zaraz coś zrobić. Podszedłem do blatu, żeby zagotować sobie wodę na herbatkę. Nadal czułem wzrok kuzynki Kuroo na sobie co było dla mnie strasznie niezręczne. Nie wiem czego ona ode mnie chce, ale i tak boję się zapytać. Niech ta woda zrobi się szybciej już nie chce tu stać.
Kuroo przeszedł do części salonowej przez co zostałem sam w kuchni z ciemnowłosą, powiem tyle, jestem w dupie. Odwróciłem się do niej, miałem rację patrzy na mnie.
-d-dlaczego tak na mnie patrzysz? - w końcu zapytałem, bo nie zniosę tego dłużej.
-ponieważ tak i zastanawiam się jak byś wyglądał w cute ciuszkach – na te słowa moje policzki nabrały lekko różowego koloru.
-em.… o-okej – szybko się odwróciłem i w końcu wlałem wrzątek do kubka.
-informacja jest taka, że on nosił już spódniczki! - krzyknął Kuroo siedzący na kanapie. odwróciłem głowę i powtarzałem sobie w głowie, że już nie żyje.
-dzięki! - odpowiedziała mu dziewczyna. Wziąłem herbatkę i poszedłem do salonu, gdzie siedział chłopak.
Siadłem obok Kuroo z moją ciepłą herbatką. Po chwili dołączyła do nas ciemnowłosa dziewczyna i zaczęła z nim gadać, czasami o coś mnie pytała, lecz odpowiadałem krótko.
CZYTASZ
Zauważ mnie /Kuroken /18+? (ZAWIESZONE)
FanfictionNa początku, ta opowieść nie zawiera siatkówki (bo się nie znam) i ogólnie już nie pamiętam anime więc przepraszam za wszystko co napisze źle. To jest zwykła historia przyjaciół, którzy razem mieszkają. To mój pierwszy ff dlatego od razu ostrzegam...