7

510 31 2
                                    


Drugi tydzień szkoły zaczęliśmy od godziny wychowawczej, sądziliśmy, że będziemy mieć zastępstwo jednak w drzwiach stanął zabandażowany Aizawa sensei.

-Nadciąga Festiwal Sportowy UA.

-Czy przeprowadzanie festiwalu zaraz po ataku to dobry pomysł?

-Dyrekcja uważa, że to dobry sposób na pokazanie, że groźba została zażegnana. W tym roku wzmocnimy ochronę, to szansa dla was żeby się wykazać. Nie odwołamy wydarzenia przez byle złoczyńców. To jedno z największych wydarzeń w Japonii.

Gdy Aizawa sensei skończył mówić, skończyła się lekcja, następną mieliśmy mieć z Cementossem, która szybko minęła i aktualnie mieliśmy przerwę obiadową. Wszyscy gadali jak najęci z powodu festiwalu. Uraraka wszystkich zachęcała, aby dali z siebie wszystko na tym wydarzeniu, co trochę mnie przerażało. Wyszłam z klasy i udałam się na stołówkę, usiadłam w tym samym stoliku co Todoroki, Ochako i Iida. Rozmawialiśmy na temat festiwalu, po skończonym posiłku udaliśmy się z powrotem do klasy na lekcje angielskiego z Mic'iem. Zaraz po niej skończyliśmy lekcje, jednak tłum uczniów uniemożliwił nam wydostanie się z klasy. 

-Obczajają konkurencję, w końcu przeżyliśmy atak złoczyńców. Napatrzyliście się? To teraz wypad!

Wtedy przez tłum zaczął przedzierać się Shinso, a ja tylko się przyglądałam jak rozmawia z czerwonookim.

-1A, wygląda na to, że masz o sobie niezłe mniemanie. Cały wasz profil ma urojenia czy tylko ty? Przyznam, że jestem zawiedziony. Uczęszczamy na inne profile, bo nie udało nam się dostać na bohaterski. Jeśli dobrze sobie poradzimy na festiwalu to nauczyciele mogą nas przepisać, a ktoś wtedy będzie musiał wylecieć. To deklaracja wojny.

-Jestem z klasy 1B! Chcieliśmy was zapytać o złoczyńców, ale same z was nadęte buce! Oberwie się wam na festiwalu!

Wzięłam z mojej szafki strój do ćwiczeń i żegnając się z pozostałymi skierowałam się w stronę siłowni. Przebrałam się w szatni i udałam się do sali, w której było dużo nowych urządzeń do ćwiczeń. Oprócz mnie był jeszcze blondwłosy chłopak, którego wszędzie rozpoznam.

-Cześć Mirio!

-Cześć Naomi! Coś tak sądziłem, że najprędzej spotkam cię na siłowni.

-Cała ja, może poćwiczymy razem?

-Jasne. Widzę, że nic ci nie jest po tym ataku złoczyńców.

-Mi nie, ale mój wychowawca Aizawa sensei chodzi cały zabandażowany. Mirio możesz mi pomóc w przygotowaniu się na festiwal?

-W sumie przydałaby mi się osoba do sparingów, mamy jeszcze dwa tygodnie, więc spotykajmy się po lekcjach tutaj na siłowni. Ja muszę już iść, do zobaczenia jutro!

-Do zobaczenia!

Z siłowni wyszłam zanim ją zamknęli, poszłam jeszcze do sklepu po składniki na kolację i udałam się do domu. Na miejscu wyjęłam zakupy i zaczęłam robić posiłek. Ojciec miał być dzisiaj przed 20, na czas wyrobiłam się z gotowaniem. Zjedliśmy posiłek przy miłej rozmowie, powiedziałam mu o festiwalu, jednak powiedział mi, że wtedy pracuje ale postara się być chociaż na ostatniej części.

2 tygodnie później

Siedzieliśmy w poczekalni i czekaliśmy na rozpoczęcie. Spojrzałam jeszcze raz na czerwone pióro, które miałam zawieszone na szyi i schowałam je pod strój gimnastyczny. Odwróciłam się w stronę drzwi, gdy Iida energicznie je otworzył.

-Wszyscy gotowi? Zaraz wychodzimy.

W tym momencie do Midoriyi podszedł Todoroki z deklaracją wygranej.

-Patrząc obiektywnie jestem od ciebie silniejszy, ale to na ciebie uwagę zwrócił All Might. Nie będę dociekał o co tu chodzi. Pokonam cię. 

Wszyscy patrzyli na dwójkę chłopaków, aż w końcu Kirishima podszedł do nich.

-Co z tobą? Nie zaczynaj bójki.

-Nie jesteśmy tu by bawić się w przyjaciół.

-Zaczekaj, nie wiem po co mi to powiedziałeś, to oczywiste, że jesteś silniejszy i to nie tylko ty. Cała nasza klasa, wszyscy są lepsi. Ludzie z pozostałych profili nie odpuszczą. Dam z siebie wszystko.

Wyszliśmy na korytarz, mieliśmy się ustawić klasami, gdy usłyszeliśmy głos Mic'a wyszliśmy na boisko. Stanęliśmy przed sceną, na której stała Midnight.

-Przedstawiciel klas pierwszych, Katsuki Bakugou!

Blondyn wszedł na scenę.

-Przysięgam, że wygram.

Wszyscy zaczęli buczeć na jego słowa. A my staliśmy tam jak kołki. Chłopak wrócił na swoje miejsce.

-Nie ociągajmy się! Pierwsza jest runda eliminacyjna. Co was czeka? Bieg z przeszkodami! W biegu uczestniczą wszystkie klasy, uczniowie będą musieli pokonać 4-kilometrową trasę. Kiedy jesteście na trasie wszystkie chwyty dozwolone!

Zajęliśmy pozycje, dzięki przewidywaniu zobaczyłam jak Todoroki stworzy lód, który zamrozi powierzchnię na samym początku trasy. 

-Start!

Zamieniłam się w sokoła i przeleciałam ponad tłumem osób, dwukolorowłosy chłopak zamroził trasę, a ja znajdując się po drugiej stronie budynku zapikowałam i zmieniłam się w człowieka, wykorzystałam prędkość, aby szybko przemieścić się przez lód. Na mojej drodze pojawiły się duże roboty. Przemieniłam się w geparda i szybko przebiegłam między nimi, gdy byłam za nimi przemieniłam się z powrotem w człowieka. Biegłam na spokojnie wiedząc, że dużo uczniów zostało w tyle ze względu na roboty. Zdawałam sobie sprawę, że nie mogę być na pierwszym miejscu, ale muszę skończyć w najlepszej dziesiątce. 

Dotarłam w miejsce gdzie była przepaść, a aby się przedostać na druga stronę były w różnych miejscach umieszczone skały połączone linami. Przemieniłam się w mysz i szybko przedostałam się po linach na drugą stronę, gdzie zmieniłam się w ludzką formę. Przede mną byli tylko Todoroki z Bakugou, jednak musiałam się pospieszyć, bo pozostali deptali mi po pietach. w końcu dobiegłam do pola minowego, Todoroki uważał na swoje kroki, a Bakugou używał swoich wybuchów, aby utrzymać się w powietrzu. Zamieniłam się w kota i z gracją omijałam zakopane miny.

Blondyn wyprzedził dwukolorowłosego, a ja nadal pod postacią czworonoga chodziłam pomiędzy minami. Spojrzałam do tyłu gdzie zobaczyłam Midoriyę z częścią robota. W pewnym momencie na samym tyle pola powstał wielki wybuch, a w powietrzu znalazł się zielonowłosy chłopak, w duchu uśmiechnęłam się. Wyprzedził Todorokiego i Bakugo, którzy od razu ruszyli w pościg, gdy Midoriya miał już opaść, a po jego obu stronach znaleźli się koledzy z jego klasy uderzył kawałkiem metalu o ziemię. Dzięki temu zdobył pierwsze miejsce, drugie Todoroki, trzecie Bakugou, a czwarte miejsce należało do mnie i byłam bardzo zadowolona. Cała nasza klasa zmieściła się w pierwszej setce uczniów. 

Co powiesz na Kurczaczek?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz