Przemiany

7 0 0
                                    

Środa 7:46

Tata- Sabrino podwieść cię do szkoły?

Sabrina- nie, nie trzeba pójdę na pieszo.

Tata- no dobra jak chcesz.

Sabrina wyszła z domu i nagle zaczęła myśleć o swojej cerze była ona lekko sucha i chropowata wtedy Sabrina powiedziała chciała bym mieć taką dładką skórę jak inne dziewczyny, wtedy Sabrina poczuła lekkie mrowienie a kiedy spojrzała w taflę wody zobaczyła że jej skóra jest idealnie gładka i bez niedoskonałości.

Sabrina- c-co się ze mną dzieje jak to w ogóle możliwe.

7:57

Sabrina- doszłam już teraz muszę tylko....

Przepraszam! Wpadłam na jakiegoś chłopaka miał bląd włosy i niebieskie oczy popatrzył na mnie przeprosił chyba bardzo się tym przejął bo pomógł mi podnieść książki które wypadły z mojego plecaka, a potem odszedł.

OpęntanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz