Losy Potterów

List z hogwartu

Pewnego dnia jak Lisa (córka Potterów) Mike (syn Potterów) i Jacek (syn Rona i hermiony ) siedzieli na ogródku u lily Potter (babci) aż przyleciała sowa. Lily podeszła do sowy i wyciągnęła jej listy z buzi. Miała bardzo duży uśmiech na twarzy jak czytała List szybko zawołała dzieci i powiedziała
-dzieci chodzicie do mnie na chwilkę proszę
Powiedział przyjemnym głosem
-już idziemy!
Krzykły dzieci
Gdy podeszli do lily ona wręczyła Lisie,Mikiemu i Jacku (tak na niego mówili ) listy z czerwoną pieczątką
-Co to jest ?
Spytała Lisa
-jeden z najważniejszych listów w waszym życiu
Powiedział Lily
-Ale mega
Powiedział Miki.Wiedział co to za list.
Lisa i Jacek jednak nie wiedzieli więc Lily im wszystko wytłumaczyła. Wiedzieli co to hogwart ze są z magicznej rodziny często z tatą byli w hogwarcie jednak nie wiedzieli jak wygląda list ani czego będą się uczyć na szczęście mają babcie która im wszystko wytłumaczyła
-dzięki babciu już wszystko rozumiemy
Powiedział Lisa
-Rodzice wiedzą ze dostaliśmy listy?
Zapytał Miki w głębi serca nie mógł się doczekać całej przygody w hogwarcie. Tata mu opowiadał co się tam działo jak od był w hogwarcie. Miał dużo przygód Mike chce być w przyszłości jak od zostać autorem i być sławny
-raczej tak napewno dumbledoor im powiedział
Powiedziała lily patrząca w niebo
-Babciu myślisz o swoich przygodach w hogwarcie prawda?
Powiedziała Lisa
-tak kochanie tak ile ja tam miałam przygód
Odparła lily chciała by wrócić do czasów młodości
5 godzin później...
-Mamaa Tataaaa
Krzykły dzieci jak Ron,Hermiona,Harry i Ginny weszli do pokoju w którym byli
-wiecie co ?!
powiedział Miki najbardziej tym wszystkim przejęty
-ja chyba wiem
Powiedział Ron
-to na 3 2 1
Powiedział Lisa do Mikiego i Jacka
-Ok
Odparli w tym samym czasie
-dostaliśmy listy !!!!
Krzykli
-superrr pewnie nie możecie się doczekac tego pięknego przeżycia ?
Zapytał Harry
-Tak a najbardziej chyba Mike
Powiedział Jacek
-Ja jak pierwszy raz jechałem do hogwartu...
Zaczął Harry ale Hermiona mu przerwała
- słyszeliśmy to sto razy Harry znamy tą historie na pamięć nie musisz nam tego opowiadać sto pierwszy raz
Powiedział Hermiona
- No dobra niech będzie ale mówię wam nie pożałujecie, że tam pojedziecie tam jest super nawet jeśli to szkoła  nauka tam sprawia radość..
Nie dokończył tym razem przerwał mu Ron
-Nie przesadzaj że radość..
Teraz przerwała Hermiona
-nie słuchajcie taty lub wujka  nauk jest super mówię wam nauczycie się tyle nowych zeczy
-to co jedziemy do domu ?
Spytał Harry
-Tak !!
Odparli wszyscy na raz

Sorki jeśli zrobiłam jakieś błędy to moja pierwsza książka i pierwszy rozdział miłego czytania i wyczekujcie na kolejny rozdział 👍👍