między niebem a piekłem

10 2 2
                                    

i wtedy Bóg zesłał na ziemię mrocznego pana
upadłego anioła
samego Szatana
z czarnymi jak grudniowa noc oczami

gdy stąpał po ziemi roznosiła się śmierć
każde jego słowo wywoływało wiatr i chłód
każdy jego głęboki oddech powodował zatrzymanie się czasu
gdy wydychał powietrze czułeś jak nadchodzi wielki koniec

lodowatym wzrokiem zamrozi słońce
wściekłością uspokoi agresywne zwierzęta
a obojętnością wytrze słoną łzę

i wtedy Bóg zesłał na ziemię pogromcę zła
księcia aniołów
samego Michała Archanioła

czarny pan napotkał jasnego księcia
archanioł widząc go zaatakował pierwszy
a on nie protestował
nie bronił się
nie odmawiał
zdecydował się na mękę

a gdy już Szatan wiedział że to jego koniec
gorącą dłonią złapał zimne ramię Michała

w tamtym momencie świat ujrzał
kto był aniołem Edomu
a kto aniołem niebios.

the brightness of the night; poezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz