zaniana ciałami

257 9 7
                                    

Obudziłaś następnego ranka czując silne ramiona sukuny, było Ci przyjemnie, lecz musiałaś wstać by się ogarnąć do szkoły. Powoli wstałaś, wysuwając się z silnych rąk króla klątw. Słysząc cichy pomruk niezadowolenia z strony demona, zatrzymałaś się na chwilę,ale po chwili wznowiłaś czynność którą zaczęłaś wcześniej.
- hej...- powiedziałaś cicho, widząc siedzącą klątwę
- no hej- odpowiedział
Zaczęłaś podchodzić do szafy szeby wziąść ubrania, dzieliła Cię chwila żeby ją otworzyć, lecz po chwili poczułaś przed ramiona na swojej talii. 
- Co robisz?- zastygłaś w miejscu i Zapytałaś
- nic...-  mruknął, chowając swoją głowę w zagłębieniu w twojej szyji
Szybko zrobiłaś się czerwona niczym pomidor. Próbowałaś się wyrwać ale nieułatwiały Ci jego ręce.
- nie wyrywaj się kotku- mruknął nadal mając swoją głowę w zagłębieniu twojej szyji.
Jego uścisk się rozluźnił, więc wykorzystując ten moment podbiegłaś do pokoju swojego przyjaciela, wy oddali słyszałaś kroki, w tej chwili bałaś się że sukuna(aut. Wiem że słowa się powtarzają ale nie mam je jak zastąpić) zrobi Ci krzywdę. Szybko zapukałaś do pokoju Megumi'ego, który Ci o dziwo szybko otworzył drzwi i wepchną Cię w      
wewnątrz pomieszczenia.
- cicho- szepną w twoją stronę fsiguro. Jak odpowiedź kiwnełaś głową na tak.
- i tak Ci jeszcze dopadne- powiedziała klątwa i zamieniła się ciałem z Itadorim.
- nic Ci nie jest?- Zapytałaś kolegę, który obecnie siedział na podłodze.
- nie..., mam nadzieję że Ci się nic nie stało w nocy- odpowiedział

Dziś taki krótszy rozdział bo nie miałem pomysłu
yaoifan913 oto kolejny taki rozdział xdd mrr...
Życzę  wam miłego dnia

sukuna ryomen x reader    [ Zawieszone ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz