Classmate | Yeonbin [ZAWIESZONE]

14.

No heej. Wracam do was po miesiącu przerwy, i obiecuje, że powracam na tą chwilę do regularnego wstawiania rozdziałów. Chciałam jeszcze raz przeprosić za to, że mnie chwilę nie było a teraz zapraszam do czytania nowego rozdziału ✨

Chłopcy weszli razem do cukierni. Często spędzali tam czas gdy tylko mięli taką okazję. Przyjaciele Soobina dobrze wiedzieli dlaczego lubią to miejsce. Rzadko można było tam spotkać Minseo, głównie dlatego że ona i jej koleżanki wolały przebywać w zupełnie innych miejscach. Minseo nie lubiła chodzić do tej cukierni głównie dlatego, że zbyt wiele było tam osób które w jakiś sposób jej przeszkadzały. Głównie 3 chłopców, Beomgyu Taehyun i Kai którzy jak wiadomo byli z jej przyjacielem blisko. Za każdym razem gdy ich widziała, coś ją trafiało. Bolało ją to, że nie jest dla niego tą jedyną , że nie dostaje całej jego uwagi tylko jej część. Ona nie miała żadnych innych przyjaciół w przeciwieństwie do Soobina. Koleżanki z którymi spędzała czas, nie były jej tak bliskie żeby nazywać je kimś więcej. Często spędzała z nimi czas by mieć wokół siebie więcej niż jedną osobę. Nie chciała być sama gdy Soobin spędzał czas w jakimś towarzystwie, więc często umawiała się z dziewczynami z jej klasy. To nie tak, że nie lubiła przyjaciół Soobina bez powodu. Soobin sam próbował wciągnąć ją w jego towarzystwo. Czy nie byłoby wspaniałe przyjaźnić się z przyjaciółmi swojego przyjaciela? Oczywiście że by było. Minseo więc kiedyś wychodziła razem z chłopcami po szkole, spotykali się i wymieniali wiadomościami ale żaden z chłopców nie był zainteresowany dołączeniem do ich grupki osoby numer 5. Po co, skoro nie mieli wspólnych tematów i nie czuli się dobrze w swoim towarzystwie?
Soobinowi nigdy nie udało się połączyć ze sobą tych dwóch stron więc musiał rozdzielić swoje życie towarzyskie na pół. I tak więcej czasu spędzał z Minseo. Było mu jej żal, kiedy ona siedziała sama gdy on radośnie spędzał czas z 3 swoich przyjaciół.
Chłopcy właśnie dlatego jej nie lubili. Ona dostawała całą jego uwagę przez co cała trójka odchodziła na dalszy plan.
Soobin po jakimś czasie pogodził się z tym, że tych dwóch stron nie da się połączyć w jedną dlatego starał się rozdzielać czas po równo, dla każdego swojego przyjaciela mimo tego że bywało to czasem uciążliwe.

Chłopcy weszli do środka. Soobin usiadł przy stoliku, kiedy Beomgyu w tamtym czasie udał się zmówić makaroniki dla Soobina, a dla siebie ciasto truskawkowe. Soobin gdy tylko zajął miejsce, podążył swoim wzrokiem prosto w stronę Beomgyu.
Chłopak nie żałował tego że tam przyszedł. Był szczęśliwy, że może spędzić z Beomgyu czas mimo tego, że Minseo z utęsknieniem na niego czekała. To się wtedy nie liczyło. Soobin wziął sobie rady Beomgyu do serca i od początku postanowił się ich stosować. Powtarzał sobie w myślach "Minseo nie jest jedyną osobą z którą się przyjaźnisz, zajmij się innymi i daj jej czasem spokój" sam do siebie. Te słowa starał się wbić w swoją pamięć, tak żeby zostały w nim już na zawsze.

Soobin zamyślony obserwując otoczenie, powędrował swoim wzrokiem w stronę wejścia do cukierni. To kogo tam zobaczył skłoniło go do kolejnych przemyśleń...