dzień 1

134 9 991
                                    

Coś było nie tak...
Może podłoże było zbyt chłodne i twarde na zwykle łóżko.
Może to dla tego że nad uchem przygrywał śpiew ptaków zamiast zwykłego miejskiego dźwięku
Może dla tego że każdy czuł na sobie świdrujący i przeszywający na wylot nieprzyjazny wzrok
Być może przez któryś z tych powodów każdy wiedział że coś jest nie tak zanim jeszcze otworzył oczy

Jednak ich namysł nad tym co się działo i gdzie są nie trwał długo gdyż ich przerażone rozmyślania i walka z samym sobą czy finalnie otworzyć oczy została przerwała przez mały piskliwy głosik

- witam moje drogie misiaczki. Nazywam się monokuma. Jestem dyrektorem akademia szczytu nadziei. Jesteście tutaj by dopełnić pewnej gry. Morderczej gry. Każdy z was jak dobrze wiecie jest w pewnej dziedzinie najlepszy. Wasza gra będzie miała banalnie proste zasady. Wręcz będzie śmiesznie prosta. Mianowicie będziecie tu żyć w zamknięciu tak długo aż ktoś kogoś nie zabije. Jednak żeby nie było za prosto wtedy zostaje przeprowadzone śledztwo podczas którego będziecie musieli złapać mordercę. Jak wytypujecie go poprawnie to on zostanie ukarany i gra trwa dalej. Natomiast jeśli wskażecie zła osobę to wszyscy poza morderca zostaną ukarani a on zyska wolność. Jakieś pytania? To dobrze bo nie zamierzam na nie odpowiadać...
Jeszcze przekaże zasady w prostszy sposób dla ludzi bardziej ułomnych.
"Jeżeli sprawca zostanie odkryty, tylko on poniesie karę."
"Jeżeli sprawca nie zostanie odkryty, zostanie on wypuszczony i wszyscy pozostali uczestnicy poniosą karę."
"Gra będzie kontynuowana do momentu pozostania dwóch uczestników."
"Wszyscy mogą eksplorować dostępną przestrzeń z minimalnymi restrykcjami."
Zrozumiano. Kilka zasad jest już oczywiste, na przykład:
"Wszyscy uczestnicy muszą brać udział w klasowej rozprawie."
"Uczestnictwo Monokumy w morderstwie jest zakazane."
"Niszczenie i zakrywanie kamer monitorujących jest zabronione."
"Łamanie zasad jest karane przez Monokumę."
"Nowe zasady mogą zostać dodane w przyszłości."
Dziękuję za uwagę do kiedyś misiaczki...pupupupu

Kiedy finalnie bohaterowie otworzyli oczy ujrzeli małego niedźwiedzia chociaż po kolorystyce bardziej można wnieść że to panda. Bardzo brzydka i upasiona panda ale jednak panda.
A oni leżeli na zielonej trawie... Świeżej zieloniótkiej trawie.
Ich głowy grzało słońce które wręcz oślepiało gdyż leżeli w szczerym polu. A przynajmniej tak się wydawało gdyż odwrócenie się i rozejrzenie się po okolicy pokazywało że otoczeni są lasem oraz swego rodzaju górami oraz klifami
Było to dziwne miejsce.
Co żeby udziwniać sytuację po przecież jest zbyt normalna w okolicy było sporo domków...a do tego każdy z nich był podpisany ich imionami...

(Pytanie Wolice takie na bardziej nie wiem opowiadanie wprowadzenia co nieudanie starałem się zrobić czy tak jak zazwyczaj było odrazu do konkretów )

Miejsca

Ognisko

Boisko do koszykówki

Jezioro z molo

Dom psychopaty

Zamknięty sklep wędkarski

Łazienki na świeżym powietrzu

Kuchnia polowa

Prysznice na świeżym powietrzu

— Domek 1:
Klara Black
Ayesha Rodriguez
Cornelia Abbracciavento

— Domek 2:
Saki Okinirii
Isabelle Charlotte Neville
Sabrina Moon

— Domek 3:
Charmayanne Lingos
Valerie Castillo
Junko Junkie

— Domek 4:
Wiktoria
Akko Yamade
Kana Lee
Meg Verano

— Domek 5:
Grayson
Noah
Francesco

— Domek 6:
Hitomi
Fumio
Rick

— Domek 7:
Steve
Cristian
Ivan

— Domek 8:
Wiktor
Reece
Leon

— Domek 9:
Eitarō
Edward
Wade

— Domek 10
August
Abe

//Domki będą dodawane na bieżąco prawdopodobnie

Danganronpa~RP~Wyspa Rozpaczy [Zapisy Zamknięte]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz