Następnego dnia obudziłam się o 9. Wstałam z łóżka i poszłam po ubrania. Wyciągnęłam białą koszulkę i szare dresy. Poszłam do łazienki, wzięłam prysznic. Gdy już się umyłam ubrałam się w przygotowane ubrania. Zrobiłam delikatny makijaż i poszłam do kuchni.
— Oh, witaj kochanie. Zrobiłem Ci
kawę – powiedział Hongjoong podając mi kawę.— Podziękuję, zrobię sobie
sama — powiedziałam podchodząc do ekspresu.— No ale co ja z nią zrobię? — zapytał.
— Nie wiem, wypij ją — powiedziałam nalewając kawę.
— Już piłem — powiedział.
— Cóż życie — powiedziałam idąc do salonu.
Usiadłam na kanapie, a koło mnie Hongjoong.
— Jeśli nie masz co robić, możesz dom posprzątać – powiedziałam biorąc łyk kawy.
— Sam mam sprzątać? — zapytał.
— Jak wypije kawę, to może Ci
pomogę — powiedziałam patrząc na niego.— Nie mam czasu — powiedział i wstał z kanapy.
— No tak bo jakaś dziewczyna i lizanie się z nią jest ważniejsze – powiedziałam patrząc na niego.
— Żebyś wiedziała — powiedział i wyszedł z salonu.
Łzy zaczęły mi spływać po policzkach, odstawiłam kawę. Usłyszałam jak Hongjoong zamyka drzwi od swojego pokoju. Umyłam filiżankę. Cały czas płakałam. Zaczęłam ścierał kurze z mebli, pozwoliłam aby łzy mi spływały. Gdy już starałam kurze ze wszystkich mebli zaczęłam zmywać podłogę, zaczęłam od kuchni. Usłyszałam, że ktoś idzie w moją stronę.
— Płaczesz? — usłyszałam męski głos za sobą.
Szybko wytarłam policzki z łez.
— Nie, dlaczego miałabym
płakać? — zapytałam i odwróciłam się do Hongjoonga.— Przecież widzę, coś się stało? — zapytał.
— Co się tak mną przejmujesz? Idź do tej swojej, może jej się coś stało — powiedziałam i dalej myłam podłogę.
— Ehhh, pomóc Ci? — zapytał.
— Teraz jak już kończę? Najlepiej idź stąd — powiedziałam patrząc na niego.
— Daj tego mopa — powiedział podchodząc do mnie.
— Nie rozumiesz co się do ciebie
mówi? — zapytałam.— No daj tego mopa, chcę Ci
pomóc — powiedział.— Nie dam Ci go, rano jakoś nie
chciałeś — powiedziałam stojąc przed nim.— Nie rozumiesz, daj mi
go! — powiedział pół krzykiem.— Wyjdź stąd, chcę w spokoju posprzątać ten dom! — krzyknęłam.
— Jak nie rozumiesz to załatwię to inaczej — powiedział i podszedł do mnie.
Odeszłam od niego, niestety gdy się cofałam napotkałam na blat kuchenny.
— Co już nie masz gdzie iść — zaśmiał się.
— Bardzo śmieszne — powiedziałam ironicznie.
Hongjoong podchodził coraz to bliżej, był bardzo blisko mnie.
— A teraz proszę po dobroci, daj mi mopa — powiedział.
CZYTASZ
𝐈'𝐦 𝐓𝐡𝐞 𝐎𝐧𝐞 ~ 𝐊𝐢𝐦 𝐇𝐨𝐧𝐠𝐣𝐨𝐨𝐧𝐠
ActionGdzie Hongjoong i Ola prowadzą fikcyjny związek, ale nastaje pewien dzień który odmienia ich życia... Zapraszam do czytania ♡