POROD • PUNKT WIDZENIA JERZYNKI

32 4 7
                                    

jutro tu cokolwiek wpisze😃😃
----
- KRYSTIAN JEST W CIĄŻY!!! - Zawołał nagle Alis, mój ojciec, wbiegając do pokoju.
Bapajątko przerwało przeżuwanie skarpetki usmarowanej rumuńskim miodem, i spojrzało na swojego pra-ojca, łapkami trząsając (?) klatkę. Lolcix śpiący pod strasznym obrazem podniósł tylko głowę, wymamrotał coś po chińsku po czym wrócił do zimowego snu.
- ZNÓW BĘDE DZIADKIEM?! - Alex (chyba nieco upity) zerwał się, niedowierzając słowom, które właśnie usłyszał.
- No, gdy wszyscy spaliście, Krystian wysłał mi pozytywny test ciążowy... - Już wtedy wiedziałam, że powinnam coś z tym zrobić.
Przestałam słuchać. Zastanawiałam się tylko nad jednym - czego dokonać, by ojciec kochał moje bobrowe serduszko? Może skłamać, że wcale nie mam haremu, a może mówić całą prawdę, i czekając, aż zawiedzie się na mnie? A co jeśli zniwu wyrzuci mnie za burtę... Za okno?
Te głupie myśli przerwał wrzask mojego potwornego dziecka, które wyraźnie domagało się więcej rumuńskiego miodu.

Wszyscy zastanawialiśmy się, jak do tego doszło, ale wtedy wstał Alex, bohatersko oznajmiając nam, że odbierze poród.

•° JERZYNKOWE OPOWIEŚCI Z ŻUKOWA - Lolcix warning, 18+😳°•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz