-Ola, pamiętasz coś z wczoraj ?-zapytała się mnie Agata.
-Trochę...
Trochę za dużo. To jest niemożliwe, że urwał mi się film nigdy nie doprowadziłam się do takiego stanu, a nie raz próbowałam. Pamiętam samo przyjście na schodki i pierwsze szoty. Później zamazany obraz i to czego nie chciałam pamiętać. Pocałunek z Matczakiem. Nie wierze, że całowaliśmy się już 2 razy. Jakby mój mózg nie może tego pojąć. Rok temu patrzałam z pogardą na takich ludzi jak on, a teraz, teraz się z nim liżę. Ale w sumie to nie jest głupi pomysł, żeby być z Matczakiem. W końcu można powiedzieć, że oni byli nie zniszczalni. Nikt do nich nigdy nie podskoczył, a ja musze przyznać, że zdarzało się kilka niemiłych sytuacji. Ale po części stałam się „nietykalna" przez to że Agata jest z pajacem. Ale pajac to pajac.
-Słuchasz mnie ?-zapytała się mnie dziewczyna.
-Przepraszam zamyśliłam się-powiedziałam.
-To co pamiętasz z tej imprezy?
-No wiesz, nie wiele -odpowiedziałam, unikając konkretnej odpowiedzi.
-okej?, chodź bo się spóźnimy i nas zje jeszcze-powiedziała Agata śmiejąc się.
Matematyka minęła by spokojnie, gdyby nie to, że Agata cały czas mówiła, że ten jebany w dupę Matczak się na mnie patrzy.
--------------
Będzie ciekawie.
CZYTASZ
Zrobie wszytko...
FanfictionNie jest to moja pierwsza historia, ale nad nią sie najbardziej staram, więc mam nadzieje że to docenicie. <3 Historia jest o tym, że dwójka nastolatków z kompletnie innych światów sie w sobie zakochała. Rozdziały będą dłuższe, nie będą dodawane...