Utracony Choi Yeojunie
wyrzuty sumienia to niebywale drażniąca rzecz.
Natrętna,
bolesna
i spędzająca sen z powiek.
Od wypadku źle sypiam.
Gdy tylko odpływam,
koszmary przejmują nade mną kontrolę.
Zawsze jesteś w nich ty,
ja
i oni wsadzający cię do karetki.
Wtedy budzę się,
jak mantrę powtarzając
to jedno, bezużyteczne słowo;
przepraszam.
A przecież wiem, że nigdy nie wybaczysz mi,
że wepchnąłem cię do piekła przez moją nieuwagę.
Faktem pozostaję, że to przez ciebie nie potrafiłem skupić się na drodze.
Ale to i tak moja wina.
To przeze mnie straciłeś już pół roku życia,
a ja jestem pół roku bliżej śmierci,
bez powiedzenia ci tych dwóch słów,
których nie zdążyłem powiedzieć wcześniej.

CZYTASZ
to somobody i've lost
FanfictionI've dug two graves for us my dear Gdzie soobin nie moze sie pogodzić z utratą ukochanego więc pisze do niego listy, których nigdy mu nie wręczy. czyli kolejne coś powstałe ze zlepków moich myśli i piosenek, mogą pojawić się błędy. playlista tu http...