pierwsza noc u Alberta

7 1 0
                                    

- Ej Oliwia, czy ty wiesz gdzie jesteśmy? -pytam podekscytowana

- W jakimś domu.. Czekaj co to jest za dziwne dziecko?- pyta i pokazuje na Alberta

Albert patrzy na nas i zaczyna płakać

-Aha, fajnie już od razu bachor ryczy - mówię i patrzę na niego zirytowana - Albert cicho bo dam cię do piekarnika!

Ucichł i na chwilę zmienił mu się kolor oczu.

Ty też to widziałaś Oliwia, prawda? -Spytałam a ona pokiwała twierdząco- no to idziemy do kibla Albert

Wzięliśmy Alberta do łazienki. Oliwia otworzyła muszle toaletową a ja go wrzuciłam do środka, szybko zamknęliśmy by nie mógł wyjść. Spojrzałam na Oliwie i wiedziałam że to już czas. Kliknełyśmy w tym samym czasie spłuczkę i się odsunęliśmy, zobaczyłyśmy to. Albert wyleciał z kibla. (Macie zdjęcia bo jestem łaskawa XD)

 (Macie zdjęcia bo jestem łaskawa XD)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-No to leży nam teraz na podłodze, żal mi podłogi-powiedziałam i go podniosłam- Oliwia przytrzymaj go a ja pójdę po mleko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-No to leży nam teraz na podłodze, żal mi podłogi-powiedziałam i go podniosłam- Oliwia przytrzymaj go a ja pójdę po mleko

-Czemu ja muszę go pilnować, on mnie przecież zabije- jękneła oburzona

-I tak nas zabije więc co to za różnica? - spytałam i szybko dałam jej koszojada do rąk żeby pójść po to mleko. Kiedy wróciłam zobaczyłam Alberta w jego krzesełku a Oliwia oglądała sobie telewizję - Miałaś go pilnować- powiedziałam z pretensja w głosie.

-Przecież pilnuje, patrz jak sobie grzecznie siedzi- powiedziała i pokazała na niego

-Ja mu daje jeść a ty przebierasz mu pieluchę- powiedziałam i dałam mu szybko butelkę mleka do paszczy. Po chwili można było wyczuć że ktoś wydalił niepotrzebne substancje z organizmu -No chodź, ktoś zrobił dla ciebie duuuużą niespodziankę- powiedziałam i się do niej uśmiechnęłam delikatnie.

Kiedy byłyśmy już w toalecie i rzuciliśmy Alberta na przebierak zrobił coś dziwnego... Jego głowa wystawała z szafki bo ten gnojek źle usiadł. Zignorowałyśmy to ale jeszcze szybko zrobiłyśmy mu zdjęcie, kiedy wzięliśmy pieluchę i miałyśmy do niego iść to nagle zniknął. (Pikna focia ode mnie )

-Pewnie znowu poszedł pić wódkę po kątach- powiedziała Oliwia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Pewnie znowu poszedł pić wódkę po kątach- powiedziała Oliwia

-Pewnie tak, chodźmy po niego- odpowiedziałam

Kiedy już zabraliśmy wódkę temu dziecku to dałyśmy go do łóżka by poszedł spać ale chciał pluszaka i żebyśmy przeczytały książkę więc to zrobiłyśmy.

-No to skończyłyśmy na dzisiaj, do jutra - powiedziałam i przytuliłam się do Oliwki

-Do jutra Gaciana- odpowiedziała mi

Kiedy chciałyśmy wyjść z tego bloku czy czym kolwiek to jest nastała ciemność i pojawił się wielki napis "noc druga"

daciana i oliwka w "trzy nocy u Alberta"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz