oczami z poza Mafii // Min Yoongi

20

Kiedy się obudziłem moja księżniczka jeszcze spała. Była taka cudna .. teraz wiem , że ma wyjątkowy charakter i piękną urodę .
chyba cię Yoongi pogięło ... Zakochałeś się na amen .. ale chcesz mieć ją za żonę to jest pewne w stu procentach . Nie  chwilę później poczułem lekki szmer drzwi a w nich stanął Jungkook .

-co ty tu robisz do cholery ?!- zapytałem szeptem
-  musisz zejść na dół , to ważne przypilnuje jej chwilę a ty zejdź - widać było po minie maknea ,że coś było faktycznie nie tak więc narzuciłem bluzę na siebie i zszedłem na dół gdzie było 5 pozostałych . Ich miny też nie były ciekawe .
- co jest , ktoś umarł ? - zapytałem przejęty. 

- Chodzi o Hope ... Znalazła jakiegoś hacka na T/I, przez który ona będzie chciała ponoć się zabić .. - westchnął Hobiasz.

- a wiecie co dokładnie ? - usiadłem w moim fotelu i oparłem się na dłoni

- jeszcze nie do końca ale jak się tylko dowiemy czegoś to ci powiemy , ważne by T/I się nie dowiedziała bo będzie nie ciekawie -  wypowiedział się Namjoon.

- Czemu młodego nie ma przy tej Rozmowie ? - zmarszczyłem brwi .

-wiesz jaki jaki Jeon , zaraz by się przypadkiem wygadał i by był problem - przytaknąłem na te słowa bo wiem jaki potrafi być Jungkook.

- coś jeszcze ważnego chcecie powiedzieć ? -  usiadłem skulony opierając łokcie na nogach i splatając palce od swoich rąk .

- wiemy też że mafia beta przeniosła swoją siedzibę bliżej naszej .. co nam zagraża a zwłaszcza Ev - wypowiedział do tej pory milczący jak grób Jin

- w takim razie muszę zadzwonić do GD , nie mogę narażać jej na to .. nie teraz kiedy zaczęliśmy być silniejsi z nią . - zacząłem się lekko denerwować .
rozmowa zmieniła automatycznie temat jakby nigdy nic kiedy do salonu wszedł Kook z zaspaną T/I.

- co to za randki beze mnie ?!- zapytała żartobliwie

- spałaś jeszcze kochanie , nie chciałem cię budzić tak szybko - powiedziałem podchodząc do ukochanej
Spojrzałem jej głęboko w oczy i dałem jej buziaka w czoło . Ta tylko się uśmiechnęła i wtuliła .

- wiecie ogólnie , że to czas kolacji ? - zapytał Seokjin z miną typu,,typowa mama,, . Wszyscy się zaśmiali a Jin z RMonem ruszyli szykować kolację . I o dziwo niczego nie zniszczył jeszcze .