Derek
Przez chwilę patrzyłem na Gię, obiekt moich myśli przez cały dzień i zastanawiałem się co ja u licha wyczyniam.
Nie chciała ze mną rozmawiać, nie odpowiadała na moje wiadomości od wczesnego wieczora, a teraz siedziała na tym swoim seksownym, wyćwiczonym prze pływanie tyłeczku i patrzyła swoimi wielkimi niebieskimi oczami tak spokojnie, że się zmieszałem.
Zamknąłem drzwi odzyskując rezon.
Rozebrałem się z okrycia wierzchniego.
- Słucham. - Powiedziała to cicho, ale stanowczo, aż przeszedł mnie dreszcz.
- To ja słucham – siadam naprzeciw niej na łóżku.
- Nie wiem o czym chcesz ze mną rozmawiać.
- Nie odpisywałaś na moje wiadomości.
Patrzy na mnie zaskoczona, ale podnosi się ze swojego miejsca i bierze telefon ze stolika przy łóżku, odpina go z ładowarki i scrolluje wiadomości.
- Nie miałam go przy sobie. - wyjaśnia.
Parskam.
- Serio?
- Tak – odpowiada zniecierpliwiona. - To nie jest powód, by wpadać tu jak jaskiniowiec, przestawiać moją przyjaciółkę w kąt i się na mnie denerwować.
Prycham.
- I mam myśleć, że ty nie zrobiłabyś tego samego, gdybym to ja się nie odzywał? - pytam ją.
- Nie zrobiłabym, bo wiem, że jak mi nie odpowiadasz to jesteś zajęty. - wraca na swoje miejsce.
Przeczesuję palcami włosy.
Ma rację.
- To czemu nie chciałaś ze mną rozmawiać?
- Bo nie mieliśmy o czym.
- Nie? - wbijam w nią spojrzenie.
- Nie. - unosi hardo podbródek.
- To może powiesz mi czemu byłaś oziębła wczoraj?
Parska.
- Domyśl się.
Teraz to ja prycham.
- Standardowy tekst widzę wleciał.
Przewraca oczami.
- To? Powiesz mi czy mam to z ciebie wydusić siłą? - podnoszę się ze swojego miejsca, nagle nad nią górując.
- Opanuj testosteron – co kurwa?
Przyglądam się jej dokładnie, matko jedyna, ona jest wstawiona.
- Nie mam zamiaru nic opanowywać.
- To rozmowa zakończona.
Wstaje.
- Wiesz gdzie są drzwi.
Mrugam dwa razy.
- Czy ty mnie właśnie wyprosiłaś? - mamroczę.
- Owszem. - unosi dumnie podbródek.
- Ty... mała...
- Nawet nie kończ. - przerywa mi.
- Cholero... - kończę mimo to.
Jej oczy zwężają się w dwie kocie szparki. Jest zła.
- Derek... nie denerwuj mnie. Wystarczy mi przypomnienie sobie jak to z Sarah się dobrze bawiłeś wczoraj.
CZYTASZ
Świąteczne LOVE STORY
RomanceGia nigdy nie miała chłopaka, dlatego jej przyjaciółka postanawia jej kogoś znaleźć, ponieważ głównym tematem w czasie świąt w rodzinie Martinez mają być zaręczyny jej starszej siostry Rebecci. Gia sceptyczna dla pomysłu przyjaciółki podchodzi do t...