One Shoty ★

biblioteczka - nezumi x Shion

.⁠✧perspektywa Nezumi'ego

Shion ogólnie zawsze..um..ciekawiły go książki a tym bardziej całą biblioteka nimi zapełniona

Jako iż ową posiadam to coraz rzadziej udaje mi się nawiązywać jakąkolwiek rozmowę z białowłosym.

Shion siedzi zaczytany jak zawsze w tym samym miejscu

Na jego ramieniu zauważam jedna z moich myszy - Mirell

Shion wybierał imię, nie ja

On czyta chyba swego rodzaju romansidło? Po jakiego grzyba to ja nie wiem ale w porządku

- Szczurze! - słyszę znajomy głos i obracam się w kierunku Shiona

Widzę przed sobą uśmiechniętego jak zawsze chłopaka

- o co chodzi? - pytam i widzę jak wyciąga w moją stronę książkę

Uśmiecha się szeroko i mówi - powiedz że masz więcej tomów tej książki!

"Ja nawet nie wiem co to za książka (bicz chyba trochę cię poniosło)"

Myślę i udaje się w kierunku półki z książkami

- niestety muszę cię zmartwić bo nie posiadam.

- nahh - jezczy chłopak za mną

Widzę jak Shion odkłada książkę i stoi chwilę bez ruchu

-Nezumi.... - mówi ledwo słyszalnym głosikiem ale ja słyszę nawet szelest papieru trzy kilometry za mną

- hm? - odzywam się a białowłosy robi zdziwiona minę jakby nie spodziewał się że to usłyszę

No to się biedak pomylił

Mirell wskakuje mu na głowę a chłopak robi zdziwiona minę

Shion tylko uśmiecha się, jego uśmiech jest naprawdę piękny.

- chyba przeczytałem już wszystko...nie mam co robić - mówi a w jego głosie wyczuwam smutek jakby zdarzyła się jakaś tragedia czy coś

- um no to może chodźmy na spacer albo odwiedzić psiarę - proponuje ale Shion odmawia i magicznie wiedzę go tuż przed sobą

Trochę przed sobą a jednak bardzo za blisko

Mirell tym razem wskakuje na moje ramię

Stoję jak słup a Shion zarzuca ręce na moją szyję

- Nezumi... - mówi - mogę cię pocałować?

Kiwam głowa a już po chwili czuje miękkie ciepłe usta centralnie na moich

Odwzajemniam pieszczotę a jedynie co potem widzę to szeroki uśmiech białowłosego, na moje usta również owy się wkrada

- dlaczego chciałeś mnie pocałować? - pytam, a potem zdaje sobie sprawę że o takie rzeczy to się raczej nie pyta.

Widzę jak z buzi shiona powoli schodzi uśmiech

-twoja wydają się takie miękkie..i takie są - znów się uroczo uśmiechnął

A ja tylko uśmiechnałem się do niego i załączyłem nasze usta w kolejnym pocałunku

(⁠人⁠*⁠´⁠∀⁠｀⁠)⁠｡⁠*ﾟ⁠+

Hej tutaj znów ja, wasza koleżanka!! Pisząc ten rozdział pod koniec dosłownie płakałam :( no cóż takie życie

Dozobaczenia!!

~wasza koleżanka!!