7.

22 4 14
                                    

Pov. Caroline

Dzisiejszy dzień nie zapowiadał się zbyt ciekawie. Jedynie plany jakie miałam to spotkanie z Noah, by zrobić ten projekt z geografii. Nie chciałam się z nim widziec, ale chlopak sie uparł, że chce zrobić ten projekt razem ze mną, mimo że zwoferowałam mu że zrobię za niego calą robotę.

Około godziny 16 usłyszałam dzwonek do drzwi. Nim zdażyłam dojść do drzwi, otworzyła mu moja mama. Zaprosiła go do środka. Z racji że ona kochała Noah już od dziecka i traktowała go jak syna bardzo się ucieszyła na jego widok.

Do dzisiaj nie wiedziała czemu z Noah przestaliśmy rozmawiać, bo w to nie wnikała. Wiedziała jedynie, że wyjechał z miasta. Niestety po jej reakcji widziałam, że bardzo ucieszyła się z jego powrotu. Gdy do nich dołączyłam przywitałam się z Noah :

- Cześć - powiedziałam

- Siema Caro - powiedział i podszedł do mnie i ku mojemu zdziwieniu mnie przytulił.

Nie wiedziałam jak mam zareagować, bo to było dziwne. Przecież nawet się nie lubiliśmy. Myślę, że zrobił to po to by przypodobać się mojej mamie i zyskać jej sympatię. Pomyślałam, że jest świetnym aktorem i sytuacja wyglądała tak jakbyśmy byli najlepszymi przyjaciółmi, a nie osobami, które nie miały ze sobą kontaktu od kilku lat i nie darzyły się sympatią.

- Noah, napijesz się czegoś? - zaproponowałam.

- Może być woda - odpowiedział.

Poszłam do kuchni i nalałam do szklanek wodę. Wzięłam ze sobą jeszcze jakieś przekąski by umilić nam robienie projektu.

Gdy wróciłam widziałam że moja mama ciągle z nim gadała i pytała go o to jak mu się żyło przez te lata. Potem powiedziała, że musi wyjść z domu i udać się na zakupy więc zostawiła nas samych.

Gdy wyszła z domu myślałam że weźmiemy się za robienie tego projektu z geografii. Chciałam mieć to już z głowy i by Noah jak najszybciej sobie poszedł. Jednak ciekawiło mnie to czemu Noah był taki miły:

- Możesz mi powiedzieć co to wszystko miało znaczyć?

- Znaczy co?

- To że udawałeś takiego miłego, mimo że wcale taki nie jesteś.

- Ah to, wiesz... musiałem stworzyć pozory by zyskać sympatię twojej matki. To taka miła kobieta i wiem jak bardzo mnie zawsze lubiła. Chyba nie chcesz by się jej coś stało...

- Słucham? Czy ty coś sugerujesz?

Po tym Noah wstał i przyparł mnie do ściany, ściskając za nadgarski. Byłam przerażona. Nie wiedziałam co się z nim stało. Jednak postanowiłam zachować pozory spokojnej by nie wyczuł mojej słabości.

- Skądże. Ja tylko ostrzegam żebyś trzymała język za zębami i nikomu się nie wygadała o tamtej sytuacji w lesie. Wiem, że wczoraj na przesłuchaniu się nieźle spisałaś, ale myślę że prędzej czy później policja zacznie coś podejrzewać, bo nasze zeznania nie były zbytnio wiarygodne. Masz nikomu nie mówić, że znałem tamtych ludzi z lasu i że to ja cię tam zabrałem, inaczej twoi bliscy mogą skończyć nieciekawie.

- Ty perfidny dupku, myślisz że się ciebie boję? Niby co ty możesz im zrobic?

- No wiesz, twoja mamusia co tydzień w piątki o 18 chodzi na siłownię. Chyba nie chcesz żeby nagle na pasach przejechał ją jakiś pijany kierowca..

Tego było już za wiele. Nie chcialam pozwolić mu na to by groził mojej rodzinie. Próbowałam się wyrwać z jego uścisku, jednak mi się nie udało.

- Także pamiętaj, siedź cicho i się nie wyhylaj - powiedział Noah, po czym mnie puścił i jak gdyby nic wyszedł z mojego domu.

Przerażona skuliłam się pod ścianą i nie wiedziałam co mam zrobić. Bałam się komuś o tym powiedzieć, bo wiedziałam że Noah jest zdolny spełnić swoje groźby, ale z drugiej strony też nie mogłam siedzieć bezczynnie i tak tego zostawić. W końcu śledził on moją mamę i wiedział nawet gdzie i o której godzinie ona przebywa. Mógł to samo zrobic z Lizzy, Willem i innymi...

Nie mogłam dopuścić do tego by coś się im stało.
Stwierdziłam, że jeśli policja dowie się jakiś nowych rzeczy i znowu mnie będą wzywać na przesłuchanie to na razie nie wydam Noah, ale muszę zebrać na niego jakiegoś haka, którym również bym mogła go zaszantażować. Wiedziałam że będzie to trudne, ale musiałam coś zrobić. Nawet już miałam plan...






Enemy is fine Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz