porwana do zaspokajania potrzeb

5

skip time
'

Jest 15 jest gorąco i nudno po prostu wspaniale .

KOOK- Co robisz?

wszedł do mojego pokoju i zapytał

Y/N- nudze się

KOOK- Chcesz iść na basen

Y/N- Taaaaaaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

KOOK- Masz jakiś strój w szafie, jest pewnie trochę dziwkowy więc trzba będzie załatwić ci jakiś normalny ale narazie musisz się tym zadowolić

Y/N- Okej

KOOK- Przepraszam za to jaki byłem naprawdę chcę się zmienić

mam nowe zasady

1. możesz robić co chcesz

2. możesz wychodzić i td.

3. będziesz moją dziewczyną ale taką normalną

4. mieszkasz tu

Y/N- Oki, dziękuje

Chłopak wyszedł a ja zaczęłam szukać stroju , jedyne co znalazłam to takie coś.

Wyszłam na korytarz i zeszłam do salonu, na dworze zobaczyłam basen a w nim kookiego.

Kook pływał tyłem do mnie gdy się odwrócił uśmiechnął się do mnie

KOOK- Idziesz?

Podeszłam do basenu i powoli do niego weszłam woda była przyjemna.

Zaczeliśmy pływać i kook oparł się o basen

KOOK- Może już wychodźmy jest już 17

Y/N- Oki

Gdy plynęłam koło chłopaka i byłam na płytkiej części przewróciłam się i oparłam o jungkooka

Y/N- Sorry

KOOK- Nic się nie stało tylko stanik ci się przesunął i... ahh

Dotknęłam przez przypadek kroczę chłopaka

KOOK- O jezu Y/N podaj mi ręcznik

Spojrzałam dziwnie na chłopaka i podałam mu ręcznik chłopak wyszedł i stanął tyłem do mnie i obwiązał ręcznik wokół pasa

KOOK- Idziemy do domu?

Y/N- Yhm...

Poszliśmy do domu a ja poszłam szybko do łazienki, umyłam się i zmyłam makijaż miałam otwierać drzwi ale usłyszałam pukanie

KOOK- Długo tam będziesz?

Miałam wychodzić ale postanowiłam się z nim podroczyć

Y/N- Tak

KOOK- A mogę na chwilę wejść?

Y/N- Nie

Zaczęłam udawać że coś robię

KOOK- No proszę

Y/N- Zaczekaj

Chłopak odszedł od drzwi

10 min. później

KOOK- Nie wytrzymam Y/N otwórz mi błagam

Y/N- Zaczekaj albo zeszczaj się w gacie

KOOK- Y/N proszę

Y/N- Nie

KOOK- Wchodzę

Kook otworzył drzwi a ja zobaczyłam plamę na jego spodniach i to dosyć duż plama ciągle się powiększała zaczęłam się śmiać

KOOK- I z czego się śmiejesz to przez ciebie

Rozpiął pasek i ściągnął spodnie oraz bokserki jego penis stał a on oddawał mocz do toalety znowu przymnie.

Wyszłam z łazienki i poszłam spać.