Kilka dni później
chimmy_park95: Jungkook dalej nie wyszedł z pokoju martwię się o niego...
swag100: Teraz się o niego martwisz? A kilka dni temu obwiniałeś go że wziął twoje żelki a jak się później okazało to Taehyung je wziął
chimmy_park95: Bo myślałem że Tae nie jest do tego zdolny i że mogę mu ufać.. ale teraz rozumiem że Tae nie powinienem był ufać...
nadziejka94dance: No to szybko się skapnąłeś
swag100: Zgadzam się z tobą Hoseok
worldwidehandsome92: Co wy jesteście w związku? Że się we wszystkim zgadzacie ze sobą
nadziejka94dance: Nawet jeżeli tak to co nam zrobisz?
worldwidehandsome92: Mogę powiedzieć managerowi
swag100: Wiesz nie było mowy że nie można być w związku z osobą z zespołu w kontrakcie
worldwidehandsome92: Namjoon?
rap_destrukcja94: Przykro mi Jin ale Yoongi ma rację
chimmy_park95: Też to słyszeliście..?
swag100: Tak
nadziejka94dance: Tak
chimmy_park95: To był Jungkook
chimmy_park95: O boże Jungkook! Już lecę!
*POV Jimin*
Gdy tylko napisałem to wyłączyłem telefon i pobiegłem do pokoju Jungkook'a. Na szczęście drzwi były otwarte gdy wszedłem zobaczyłem Taehyunga dobierającego się do Kooka. Szybko zareagowałem i odciągnąłem go od naszego Króliczka.
-Zostaw go Taehyung! Jak oszalałeś do reszty?! - krzyknąłem na niego i przytuliłem Kooka do siebie.
-Mówiłem że będzie mój - powiedział nie wzruszony.
-Wypierdalaj stąd! - warknąłem do niego. Chłopak tylko prychnął i wyszedł z pokoju zamykając drzwi. - Już spokojnie Jk jestem przy tobie - powiedziałem do niego uspokajająco.
-Jimin-Hyung... - powiedział po cichu.
-Tak? - zapytałem
-Chce umrzeć... - powiedział szeptem ale tak że usłyszałem. Nie wiedziałem co mu odpowiedzieć więc położyłem się z nim na jego łóżku i czekałem aż zaśnie. Po jakichś 10 minutach usłyszałem jego spokojny oddech , a po chwili sam zasnąłem.*Na dole POV Yoongi*
-Jak myślicie co się stało że Jungkook tak krzyknął?? - zapytał Hoseok.
-Myślę że Taehyung znowu się do niego dobierał - odpowiedział Jin.
-Jak to znowu?! - ja , Hoseok i Namjoon zapytaliśmy zdziwieni.
-Pamiętacie ten dzień gdy Jungkook i Taehyung zostali a ja zapomniałem telefonu z pokoju Jungkooka? - zapytał. My mu tylko kiwnęliśmy głowami na tak że pamiętamy. - No więc wtedy się wróciłem do dormu i poszedłem do pokoju Jk a tam zastałem Taehyunga próbującego się do niego dobrać , ale jakoś próbował się bronić - opowiedział tak na szybko.
-Pójdę sprawdzić co tam robią - powiedziałem.
Gdy byłem w pokoju u Jungkooka zobaczyłem go razem z Jiminem śpiących po cichu wycofałem się i zamknąłem drzwi po chwili schodząc na dół.
-I co robią - zapytał Hoseok.
-Jimin i Jungkook śpią wtuleni w siebie nawet słodko wyglądają - odpowiedziałem.
-Uff... to dobrze że nic Jk nie jest - powiedział Jin.
-Też się cieszę - powiedział Namjoon.
-Idę spać jakby co - powiedziałem.
-W sumie my też - odpowiedział Hobi.No kochani kolejny rozdział myślę że może dzisiaj pojawi się jeszcze jeden chociaż nie jestem pewna. Możliwe że do zobaczenia jeszcze dzisiaj~
Niki~
CZYTASZ
ANNYEONGHASEYO INACZJE CHAT BTS
FanfictionTAK JAK W TYTULE CHAT BTS CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! NIE WIEM DO KOŃCA CO TU BĘDZIE GEJOZA MOŻE SIĘ POJAWIĆ TO NAPEWNO NAJLESZPY RANKING 7 w #jin - 30.12.2023 4 w #jin - 05.01.2024 8 w #jin - 12.02.2024 5 w #jinkook - 15.02.2024 8 w #sope...