Rozdział II

6 3 0
                                    

-Mam nadzieję, że będzie można się samemu dobrać w pary. - szepnęła Maja do Olgi, gdy sensei Magda pokazywała na Janku technikę.

-Ja też. - odszepnęła Mai jej przyjaciółka.

Dziewczyny doznały jednak zawodu, kiedy po zademonstrowaniu techniki sensei sama zaczęła dobierać w pary:

-Janek z Dawidem, Tymon z Wojtkiem... - rozpoczęła wyliczanie. - Maja z Kamilem...

-Żegnaj, stara przyjaciółko... - powiedziała Maja do Olgi, idąc w stronę swojej pary.

-Będę za tobą tęsknić. - odpowiedziała Olga, udając, że ociera łzę z policzka.

Po chwili sama została dobrana w parę z Kacprem, chłopakiem, którego, jak mniemała jeszcze nie miała okazji poznać. Kiedy dowiedziała się, że Kacper to ten ,,mega hot chłopak'', na którego ukradkowo zerkała wraz z Mają, prawie opadła jej szczęka. Opanowała się jednak i poszła do niego.

Mimo tego, że Sankyo była jedną z ulubionych technik Olgi, tego dnia zupełne jej nie wychodziła. Ani trochę nie potrafiła się skupić na jej wykonywaniu, rozproszona urodą Kacpra.

Kiedy skończyła się technika, Olga była sfrustrowana i zła na samą siebie, że tak fatalnie jej poszło. Uznała, że przez to skreśliła jakąkolwiek szansę, aby spodobać się chłopakowi. Jednak nie miała racji - po treningu doznała miłego zaskoczenia. Kacper podszedł do Olgi, gdy ta pakowała swoje Jo do pokrowca, sprawiając, że dziewczyna prawie je upuściła.

-O, cześć! - zawołała nerwowo, trzepocąc rzęsami.

-No siema. - Odpowiedział spokojnie Kacper. - Chciałem ci tylko powiedzieć, że wpadłaś mi w oko. - Puścił Oldze oczko, sprawiając, że ta prawie padła z zachwytu i odszedł, zanim Olga zdążyła otrząsnąć się z osłupienia i odpowiedzieć. Nie musiała jednak nic mówić, bo po paru krokach Kacper przystanął i rzucił przez ramię:

-I...nie musisz mówić, że ja też ci się podobam. Wiem. I nie, nie jestem żadnym wielkim detektywem. Po prostu to, że ci się spodobałem może zauważyć nawet czterolatek. Adiós ! - zaśmiał się.

Oldze było potrzeba solidnych pięciu minut, aby ochłonąć. Gdy wreszcie doszła do siebie, szybko pobiegła do szatni i zastała tam Maję, która już miała wyjść.

-O jezu, Maja, nie uwierzysz co mi się przytrafiło! - zapiszczała. - Kacper, ten nowy hot chłopak powiedział, że wpadłam mu w oko!

-Jejku, to super ! - entuzjastycznie odpowiedziała jej Maja. Mimo, że cieszyła się szczęściem przyjaciółki, jakaś jej część miała nadzieję, że Kacper zauważy właśnie ją. Ale postanowiła  ignorować zazdrość  kiełkującą jej w sercu. Przez chwilę Maja i Olga plotkowały (w tym w dużej mierze o Kacprze), a gdy Olga się przebrała, razem wyszły z budynku Aikido i rozeszły się w swoje strony. 

Olga, Maja i Kacper. Romantyczny dramat.Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ