- Laurelin, wskakuj do basenu! Woda jest obłędna! – krzyczy do mnie Alia.
- Pięknie wyglądasz w tym stroju – komplementuje mnie babcia.
- Dziękuję – mówię nieco zawstydzona.
Ostrożnie rozglądam się za Arielem. Nigdzie go nie widzę. Dołączam do babskiego grona.
- Chcesz coś do picia? Ariel poszedł do baru – przyjaciółka porozumiewawczo puszcza mi oczko.
- Nie, spasuję – znacząco wskazuję na pływającą babcię.
- Powiemy jej, że to bezalkoholowe. Poza tym, co się boisz. Jesteś pełnoletnia, a my za kilka dni prawnie do ciebie dołączymy. Od tego są wakacje – namawia mnie.
- Nie mam ochoty – odpowiadam pochmurnie.
- Nie wiesz co tracisz, ja zamierzam się dobrze bawić – odpływa ode mnie.
Zanurzam się głębiej i relaksuję. Leżę na plecach i unoszę na wodzie. Jest zdecydowanie trudniej niż w morzu, ale daję radę. Do naszej trójki dołącza Ariel z czterema napojami. Dostrzegam dwa drinki, i chyba dwie kawy mrożone.
- Wreszcie! Co tak długo? Sam je robiłeś? – Alia wyraża swoje niezadowolenie.
Podaje jej drinka, a drugiego ku mojemu zaskoczeniu babci. Widzi grymas na mojej twarzy i uśmiecha się do mnie lekko. Na pewno jest bezalkoholowy. Wchodzi do basenu z kawami, idzie w moim kierunku i podaje mi jedną.
- Dziękuję, nie musiałeś – odbieram napój od niego.
- Wiem, że kochasz kawę w każdej postaci. A twoja babcia, wie co znaczy All Inclusive i jak z niego korzystać – przygryza dolną wargę.
- Zamówiła drinka z alkoholem? – dopytuję zszokowana, nie znałam jej od tej strony.
- Przecież to żadna zbrodnia. Jesteśmy już dorośli, a ona w pełni sił – tłumaczy.
- Jasne, nie mam nic do tego. Po prostu zaskoczyła mnie, nic więcej – upijam kilka łyków kawy. – Pyszna – komentuję.
- Po kolacji jest wieczorek taneczny, a tak się składa, że widziałem u ciebie idealną sukienkę na tę okazję. Żal nie skorzystać.
- To zaproszenie? – Urocze, jak na okrętkę stara się zaprosić mnie na randkę.
- Zależy – odpowiada zagadkowo.
- Od czego? – marszczę czoło.
- Od tego czy się zgodzisz. Nie przywykłem do odrzucenia.
- Zawsze musi być ten pierwszy raz – odstawiam pusty kubek przed basenem i podpływam do babci rozmawiającej z Alią.
Czy właśnie dałam przysłowiowego kosza Arielowi Soli? Być może. Jak się z tym czuję? Z jednej strony jestem z siebie dumna, a z drugiej żałuję, ale niech się chłopak wysili.
CZYTASZ
Moja Aksamitko
Mystery / Thriller"Moja Aksamitko" to taki trochę Spin- off "Goździków". "Nie potrafiłem przestać, wystarczył jeden niewinny wieczór. Straciłem kontrolę. Chciałbym cofnąć czas, znów czuć ją w swoich ramionach. Tylko ja i ona. Bez ofiar, bólu, nienawiści i tego cier...