//Olek
Jest pierwszy dzień szkoły. Obym znalazł jakiś kolegów i nie był wyśmiewany przez moje hobby - kolarstwo.
Zobaczyłem naprawdę przystojnego chłopaka, ale gdy chciałem podejść i go zagadać wydawał się zainteresowany innym chłopakiem..
Chciałbym żeby spojrzał na mnie z takim samym błyskiem w oczach, jaki ma gdy patrzy się na niego...
Już wiem że my się nie zaprzyjaźnimy. Już pałam do niego nienawiścią.
-co sie patrzysz debilu?! Krzyknął Janek
gdy zabijałem go wzrokiem.-nie twój interes zlamasie- Pokazałem mu środkowy palec i wyszłem z klasy
chce go zabić.