Glory hole worker | kxk

Rozdział 1 (Uwaga ostry seks)

Obudzilem sie na jakims zajebiscie wygodnym lozku i wszystko byloby spoko gdyby nie to ze mialem na spbie puszyste kajdanki. Zaczalem sie rozgladac i zobaczylem tamtego mezczyzne z wczesniej.
-K-Kim ty kurwa jestes? - zajaknalem sie
-Jakby to ujac... hmm.. od teraz twoim tatusiem.
-C-Co?! - przestraszylem sie
- Gowno, wypinaj dupe - zarzadal i zdjal majtki ukazujac jego potezne pracie. Wszedzie bym je rozpoznal, to byl ten gigant z wczoraj.
- Pojebalo cie!
- Pojebalo mnie? To ty wczoraj skomlales jak cie pchalem. Nadal chce mi sie smiac z tego jak myslales ze ci w cipe wsadze haha. - zasmial sie cynicznie
- Dupa do gory smieciu!- warknal i wzial moja pupe w powietrze.
To co zrobil nastepne bylo tak niespodziewanie jak aresztowanie buddy.
- A teraz za kare za pyskowanie wjade w ciebie na sucho dziwko - warknal i weszedl we mnie tak jak mowil. Na. Cala. Dlogosc.
Cale swoje jebane 25 centymetrow zmusil w moja biedna dziurke ktora pekala w szwach a gdy ja dopiero przyzywczajalem sie do bolu to zaczal mnie posuwac.
- A-aa.. przepraszam tatusiu.. przestan!! - plakalem ale na nic
- Ha! Pojebalo cie meska dziwko! - warknal i kontynuowal
Gdy spuscil mi sie w dupe, przelozyl chuja do mojego pieroga i tam tez sie spuscil.
Tak bylo kazdy dzien z rzedu przez nastepny miesiac az nagle..
Kolejny monotonny dzien ostrego jebania w dupe, tym razem na misjonarza.
Zalozyl gumke i zaczal mnie jebac az nagle zrobilo mi sie strasznie niedobrze.
- Lukasz, c-czekaj... niedobrze mi.. euuhheee!!- otoz to, zrzygalem sie na niego..
- ty smieciu jebany, kurwa mac ty brudasie! - zaczal klnac i pobiegl do kibla sie wyczyscic i mnie tak zostawil.
Pol godziny pozniej wrocil z testem ciazowym.
- Marek, nasikaj na to - powiedzial i nadstawil test przy mojej waginie.
- Pojebalo cie? Ubrudze posciel i bede jebac jak menel, daj mi pojsc do toalety.
- Ni chuja,spierdolisz
- no dobra.. - westchnalem i sie posikalem.
Po 5 minutach lukasz sie usmiecha.
- Co tak szczerzysz morde? - pytam sie.
- Marus, jestes w ciazy.. - mowi i wybiega z  zostawiajac mnie przykutego do lozka, zarzyganego i zaszczanego.