Mój poranek wyglądał jak zwykle pobudka, śniadanie, uszykowanie się i wyjście... Cały czas miałam w głowie dzisiejszą parapetówkę u Harry'ego. Wróciłam z pracy około szesnastej, a impreza zaczynała się o siedemnastej trzydzieści. Nie rozumiem nadal jak szybko mogło zlecieć te półtorej godziny, i jakim cudem znalazłam się pod drzwiami mojego przyjaciela. Kiedy przyszłam do salonu moim oczom ukazał się Niall i jakieś dwie dziewczyny, więc to nie będzie jakaś duża impreza. Właściwie nie można było tego nazwać imprezą... Minęło pół godziny a ja siedziałam z jakąś dziewczyną, nawet nie wiedziałam jak miała na imię. Nie wiem jaki impuls mnie poprowadził, ale wstałam i poszłam do blondynka. Widziałam że nie chciał ze mną rozmawiać ale w końcu wydusił zdanie....
Hejj przepraszam że krótko ale nie mam weny :// druga część pojawi się jeszcze w tym tygodniu
Vote= motywacja
papa :3
![](https://img.wattpad.com/cover/45104922-288-k794703.jpg)
CZYTASZ
'Happiness' Horan
Teen FictionJa depresyjna Alex zapraszam was do mojego żałosnego, brutalnego życia... Pomysł:Mój Okładka:hemmingsismylife Opowiadanie zawiera wulgaryzmy, podteksty seksualne, scenki depresyjne. Zapraszam