xii½ - "absolute shit"

25 4 0
                                    

Iris walczy ze drzwiami, by je zamknąć ze wszystkim w dłoni, trzaskając biodrem w drzwi samochodu. Nie miała rzeczywiście wszystkiego i wiedziała, że mogła zrobić drugą wycieczkę albo zadzwonić po pomoc, ale była za bardzo podekscytowana i zajęta, by nie upuścić akwarium, więc nawet o tym nie pomyślała.

"Dalej, Rover." mówi do kota, kiedy tak naprawdę powinna go ignorować. Rover idzie za nią, wybraną wcześniej drogą i niedługo później znajduje się przed udekorowanymi wieńcem drzwiami. 

Naciska na dzwonek na ścianie, słysząc dźwięk głośnego, niestandardowego dzwonka u drzwi w środku, równo ze słowami Jest już!

"Kochanie!" Norah, adopcyjna mama Iris krzyknęła, przytulając młodą dziewczynę w swoich łamliwych ramionach.

"Cześć mamo." Iris śmieje się, patrząc jak kot wchodzi do domu. Poprawia trochę akwarium w swoich ramionach. "Jak się masz?"

"Oh, oh, wchodź i daj mi to." odpowiada Norah, sięgając po długie akwarium, lecz Iris odmawia, przechodząc obok niej i kładąc je na drewniany stół, który był również trochę udekorowany. "Jest świetnie, i cóż, wyglądasz olśniewająco dziś."

"Nie." Iris się śmieje, oplatając mamę w porządnym uścisku. Pachniała ciastkami z cukrem i szyszką sosnową, zapachem znanym również jako dom. "Widzę, że dekorowałaś."

Norah przyciąga swoją córkę bliżej swojego ciała, łzy zakręciły się w jej oczach. Nie była tylko dbającą o rodzinę, była również pełna dramatyzmu, a Iris nie winiła jej.

"Tak." mówi. "Tylko trochę, chciałam tylko udekorować na święta."

"Tak wcześnie?" Iris śmieje się w jej ramię.

"Wiesz jacy jesteśmy ze świętami, dalej, chcesz coś zjeść? Zrobiłam zapiekankę ziemniaczaną."

"Naprawdę?" Iris uśmiecha się, idąc najkrótszą drogą do kuchni. To było prawdopodobnie jej ulubione jedzenie w całym wszechświecie-- oczywiście z wyjątkiem zupy pomidorowej i grillowanego sera.

______________________________________________

"Nie mogę dzwonić z niczym." Zayn marszczy brwi, zagrzebując głowę bliżej poduszek.

"Powiedziałeś, że oddzwonisz."

"Ta, powiedziałem, żeby napisała do mnie, kiedy będzie na miejscu, żebym wiedział kiedy zadzwonić."

"I zostałeś tak późno, gratulacje za nic."

"Prawdopodobnie już śpi."

"Albo cię ignoruje."

"Louis," jęczy, patrząc w górę, by zobaczyć plecy przyjaciela, który gra w grę Zayna na telewizorze Zayna  konsolą Zayna. "Powinieneś sprawiać, że poczuję się lepiej, a nie podsuwać złe myśli."

"Nie mogę ci podsuwać złych myśli, kiedy już są w twojej głowie."

"Powinienem zadzwonić po Connera." mówi do siebie, wiedząc że chłopak nie ośmieliłby się zostać z nim - ale nie byłby tak sarkastyczny i negatywny.

"Nadal możesz." mówi Louis zadowolony z siebie,  mówiąc o różnicy czasu. "To nie tak, że jest tu by wysadzić cię na lotnisku." 

"Po prostu.. co ja robię? Powiedziałem jej, żeby do mnie napisała, nie zrobiła tego, chociaż chciałem z nią porozmawiać wieczorem."

"To nie jest już noc, stary. Idź już spać."

"To dziwne nie mówić dobranoc."

"Jesteś takim szczeniakiem."

"Zamknij się do cholery." marudzi Zayn, przesuwając koc by spoczął na jego głowie.

Był głupi i o tym wiedział. Ale to dobra głupota. I jest szczęśliwy z tego, że się tak czuje.

"Więc jestem nowszym modelem." mówi Louis po chwili, a stopa Zayna podniosła się by go kopnąć. Louis siada ze śmiechem, klepiąc łóżko. "Dziś już jutro lub jeśli byłoby to wczoraj, jest już jutro- więc spotykasz swoją papużkę nierozłączkę za jakieś... 4 godziny, więc radzi.."

Zayn odpłynął, nie słuchając Louisa, który mówił mu żeby się pospieszył i poszedł spać, coś o Nowym Jorku i Bóg wie o czym jeszcze, ponieważ Zayn spotykał się z Iris... dzisiaj. I prawdopodobnie niedługo będzie ją przytulał i ona będzie go przytulała i wreszcie Zayn zobaczy ją osobiście a nie zza ekranu. 

Wtedy spanikował, ponieważ musi wstać za 4 godziny , by być na lotnisku po swoją.. koleżankę i będzie wyglądał jak gówno. Absolutne gówno, a tego naprawdę nie chciał. To dokładnie to samo, czego chciał. Ale jego oczy zamknęły się, przez co przestał panikować. 


perspectives || zayn malik polish translationOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz