Akt I
Tylko najsłabszy aktorzyna schodzi ze sceny przed końcem przedstawienia. Nie byle jakiego. Tytuł: ,,Życie". Nie dostanie nagrody i pochwał widzów. Zostanie wygwizdany, a jego nazwisko nie pojawi się w repertuarze.
Widocznie dyrektorzy teatru źle wybrali. Niepotrzebnie dali mu scenariusz i trudną rolę. Potrzebował jeszcze szkoły. Szkoły życia. Każdy dobry aktor ją ukończył.
Postać, którą grał była zbyt samotna, nieszczęśliwa i ,,chora". I choć grał fatalnie, ludzie przychodzili by się z niego pośmiać i pocieszyć się, że nie są tak słabi jak on. I dawali pieniądze na każdy występ. Więc dyrektorzy, reżyserzy i scenarzyści ,,kochali" go. A była to miłość toksyczna. Więc dał ostatni pokaz i z ironicznym ukłonem zszedł ze sceny.
Lecz kurtyna nie opadła.
Akt II
Widownia pokochała pewną aktorkę. Młodą i grubą, ale mądrą. Piękną duszą. Jednak nie kochała jej szczerze. Ona też była ich katharisisem.
Często płakała w trakcie przedstawienia. Robiła sobie krzywdę na ich oczach. A oni chcieli więcej i więcej. Głodziła się, szlochała, wyzywała ich. W ostatnim akcie była wycieńczonym wrakiem człowieka. Publiczność z niecierpliwością czekała na jej śmierć.
Zmarła na scenie, ale kurtyna nie opadła.
Przyszedł tylko woźny i wyrzucił jej zwłoki.
Akt III
Pewnego dnia w występie wzięła udział nastoletnia ,,gwiazda". Była ciężko chora. Brała na scenie leki i zwijała się w spazmach bólu.
Rekordy jej oglądalności rosły wraz z gorszym stanem zdrowia. Scenarzysta z każdą kolejną sceną pozbawiał ją przyjaciół oraz kogoś z rodziny. Publika szalała. ,,Kochali" ją. Wszyscy. Rok tak grała. Dostawała nagrody. Wreszcie przyszedł ulubiony akt widzów.
Aktorka sięgała po żyletkę, postawiła krok ku śmierci.
Wtem ktoś na widowni wstał z fotela. Młody chłopak, który wcześniej też tam grał, wszedł na scenę, powstrzymał dziewczynę. Publiczność ,,buczała" oburzona.
Wtedy kurtyna opadła.
Teatr zamknięto.
Uratowano innych aktorów.
CZYTASZ
Kiedy odejdę...
Short StoryCi, co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą ...