Spongebob Kanciastoporty był zwyczajnym mieszkańcem podwodnego miasta Bikini Dolne. Zawsze wiernie pracował w swojej pracy, którą było robienie kanapek znanych jako kraboburgery. Pracował w knajpie " Pod tłustym krabem", której właścicielem był Pan Krab. Spongebob miał swojego najlepszego kumpla Patryka Rozgwiazdę oraz "kolegę" Skalmara. Mieszkał w domku z ananasa wraz ze swoim ślimakiem Gacusiem.
Była sobota. Jak co tydzień przyjaciele mieli zamiar pójść na meduzy. Jednak Skalmar nie był zachwycony tym faktem. Postanowił więc nie zwracać uwagi na sąsiadów i pograć na swoim klarnecie. Wiedział, że prędzej czy później Spongebob z Patrykiem będą chcieli go dreczyć meduzami. I nie mylił się. Za 5 minut rozległo się pukanie do drzwi.Spongebob- Skalmar! SKAAAALMAR!!! To ja Spongebob. Wyjdź proszę. Otwórz nam drzwi. Chcemy pójść z tobą na meduzy.
Patryk- Tak prosimy. Spongebob i ja bardzo cię lubimy, jesteś naszym przyjacielem!
Skalmar- ZOSTAWCIE MNIE W SPOKOJU. CZY WYMAGAM OD WAS TAK WIELE? PROSZĘ TYLKO O JEDNO. DAJCIE MI WRESZCIE ŚWIĘTY SPOKÓJ!!!
Spongebob- Ale Skalmarku nasz kochany. Proszę chodź z nami na meduzy. Tylko ten jeden raz. Damy ci potem spokój.
Patryk- Tak, tak. Na zawsze.
Skalmar- W życiu
Spongebob- Ale tylko raz
Skalmar- Nie
Patryk- Prosimy
Skalmar- NIE!!!
Spongebob- No dobrze. *zaczyna płakać*
Patryk- Nie płacz Spongebob.
Spongebob- Dobrze. Patryku chodźmy na te meduzy.
Patryk- Jakie meduzy?
Spongebob- No wiesz. Te meduzy
Patryk- Aaa te meduzy
Spongebob- No to chodźmy
* Na meduzach*
Spongebob z Patrykiem jak zwykle na meduzach tworzą bandę nieogarniętych przygłupów. Tak było też tym razem.
Spongebob- Juhuuuuuuu
Patryk- Jejjjjjj
Spongebob- Ale fajnie. Szkoda tylko, że nie ma Skalmara. Ale co tam. Może przyjdzie innym razem.
Patryk- Yhy
Spongebob- Ej a wogule to która jest godzina?
Patryk- Yyy. Chyba coś około 14:00
Spongebob- O nie!!!Spóźnię się do pracy. Na razie Patryku!
Patryk- Na razie
* W "pod tłustym krabem"
Spongebob- Szefie już jestem
Pan Krab- Spongebob. Spóźniłeś się.
Skalmar- Yhy, yhy, yhy
Spongebob- No szefie przepraszam zostane na nadgodziny
Pan Krab- No dobra i tak ci nie zapłacę.
Spongebob- Oh dziękuję szefie
Pan Krab- A teraz do roboty. Masz dużo do nadrobienia. Tylko się pośpiesz!
Godzinę później
Skalmar- Spongebob zanieś zamówienie do pani
Spongebob- Ok
Spongebob podchodzi do stolika i ...
DU LIEST GERADE
Spongebob story
RandomSpongebob w knajpie pod tłustym krabem poznaje " kobietę swojego życia" i zamierza oczarować ją swoim nieogarniętym i przygłupim zachowaniem. Czy Spongebob podoła temu zadaniu?